"Na dobre i na złe". Tretter ukrywa przed wszystkimi groźną chorobę. Uśmiercą głównego bohatera?

W "Na dobre i na złe" doktor Tretter będzie miał poważne problemy ze zdrowiem. Pojawiły się informacje, że Piotr Garlicki, który wciela się w rolę lekarza od ponad 20 lat, może pożegnać się z serialem.

Więcej na temat nowości ze świata telewizji znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl

Piotr Garlicki pojawił się w obsadzie "Na dobre i na złe" w 2000 roku i od tamtej pory wciela się w postać doktora Trettera. Obsada w szpitalu w Leśnej Górze na przestrzeni lat zmieniała się, ale on trwał na stanowisku. Przez długi czas pełnił rolę dyrektora placówki. Wszystko wskazuje na to, że aktor pożegna się z serialem, a jego bohatera czeka dramatyczny koniec. Co się wydarzy w nowych odcinkach?

Zobacz wideo "Pani dziekan" - zwiastun. Gwiazda "Chirurgów" w nowej roli

"Na dobre i na złe". Tretter ukrywa przed wszystkimi groźną chorobę. Uśmiercą głównego bohatera?

Serial "Na dobre i na złe" jest trampoliną do karier telewizyjnych wielu aktorów. Tak było w przypadku Piotra Garlickiego, który zyskał popularność dzięki produkcji TVP. Jego bohatera czekają poważne zawirowania, a być może całkiem zniknie z ekranu. W zapowiedzi odcinka 829, który zostanie wyemitowany 29 grudnia, widzowie kolejny raz zetkną się z chorobą - tym razem nie pacjentów, a ordynatora.

Doktor Stefan Tretter będzie ukrywał przed wszystkimi swoje złe samopoczucie oraz to, że obawia się najgorszego - raka trzustki. Alina Fisher zauważy niepokojące zachowanie kolegi z pracy. Będzie chciała z nim porozmawiać, lecz jego zdawkowe tłumaczenia nie przekonają lekarki. Podejrzliwa medyczka uruchomi jednak własne śledztwo, by dowiedzieć się prawdy. Skieruje swe kroki do Andrzeja Falkowicza. Ten z kolei pójdzie do grupy, która wie wszystko - pielęgniarek. Prawdę wyjawi, choć niechętnie, siostra Dagmara. Lekarze będą oczekiwać od ordynatora wyjaśnień. W końcu są jak rodzina, a on zataił przed nimi stan swojego zdrowia. Tretter będzie oczekiwał na wyniki badań, które mogą okazać się wyrokiem śmierci. Czy ordynator i mentor młodych lekarzy zniknie z serialu? Tego dowiemy się po świętach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.