Andzia i Arek od początku czwartego sezonu "Love Island" tworzyli parę. Szybko zaskarbili sobie sympatię widzów, którzy uważali, że zrobili największe postępy ze wszystkich uczestników w budowaniu relacji. Sielanka w ich związku nie trwała długo. Arek szybko zaczął snuć wspólne plany na przyszłość, czym wystraszył swoją partnerkę. Andzia zakończyła związek z islanderem i zarzuciła mu, że czuje się przez niego osaczona. Andzia pomimo odejścia śledzi losy uczestników z domu. Wyjawiła, kto według niej wróci z drugiej willi z partnerką. Przy okazji zdradziła, co myśli na temat Arka.
Andzia, od kiedy opuściła willę, przygląda się poczynaniom uczestników przed własnym telewizorem. Gdy zakończyła związek z Arkiem, spadła na nią fala hejtu. Widzowie uważali, że złamała mu serce, a on od początku był wobec niej szczery i nie ukrywał swoich uczuć. Kochliwy islander znalazł pocieszenie w ramionach Oli, z którą błyskawicznie zaangażował się w związek. Jego uwagę zwróciła również Laura, z którą całował się za plecami Oli.
Angelika na InstaStories zorganizowała dla fanów serię pytań i odpowiedzi, w których podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat programu. Zdradziła, że według niej tylko dwie osoby opuszczą Casa Amor w parze. Wytypowała Arka i Armando.
Myślę, że Arek oraz Armando wrócą z nowymi dziewczynami. Pozostali wrócą sami - napisała była islanderka.
'Love Island 4'. Andzia przewiduje, kto opuści wyspę w parze Fot. Instagram/ a.ksiezna
Uczestniczka zdradziła również, co myśli na temat zachowania Arka, który w ostatnim odcinku pocałował Laurę, pomimo składania obietnic Oli. Teraz mężczyzna sam musi stawić czoła negatywnym komentarzom od widzów, którym nie umknęło jego kochliwe zachowanie. Andzia zareagowała na jeden z nich, który uderza w islandera. Zdaniem internauty, mężczyzna nie zrobił progresu - "Arek tak się cofnął, że wrócił w programie do życia sprzed programu".
No to już nie szpagaty, a skoki w dal - odpowiedziała Andzia.
Zgadzacie się z jej prognozami?