"Europa da się lubić" to talk-show, który z sentymentem wspominają Polacy. Okazją do ponownego spotkania jest 15. rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Po 11 latach od zakończenia emisji, znów będziemy mogli oglądać program na antenie TVP 2. Niezmiennie w roli prowadzącej zobaczymy Monikę Zamachowską - niegdyś Richardson.
W pierwszym odcinku pojawili się dawno niewidziani obcokrajowcy, których doskonale pamiętamy. Wystąpili Paolo Cozza z Włoch, Teo Vafidisa z Grecji, Kevin Aiston z Wielkiej Brytanii, Conrado Moreno z Hiszpanii i Ola Niezwiestny ze Szwecji.
Na życie Conrado Moreno bardzo duży wpływ miała wpadka, którą przed laty zaliczył w programie - wjechał na skuterze w widownię. Do tej pory widzowie pamiętają to zdarzenie i kiedy teraz proszą go o zdjęcie pytają go: "Czy wszyscy są cali?". Ponadto ma 7-letniego synka, który interesuje się motocyklami i piłką nożną.
Kevin Aiston zmienił zawód. Nie jest już strażakiem, z czynnej służby odszedł 6-7 lat temu. Teraz wrócił do swojego wyuczonego zawodu. Został kucharzem, a mało kto wie, że jeszcze przed przyjazdem do Polski ukończył szkołę gastronomiczną w Londynie.
Ola Niezwiestny wróciła do Szwecji. Od 6 lat mieszka w Malmö, jednak ma nadzieję, że będzie częściej wracać do naszego kraju. Ma 9-letnią córkę, która potrafi mówić po polsku.
Teo Vafidisa wyznał, że dla niego najważniejsza jest rodzina i w tym temacie od wielu lat nic się nie zmieniło. Z żoną związany jest od 34 lat, natomiast jego synowie są już dorośli i zajmują się turystyką. Pomimo tego, że mieszka w Polsce już od 23 lat, to nadal dziwi się, czemu Polacy mówią do niego "nie udawaj Greka".
Paolo Cozza swoją żonę znalazł dzięki programowi "Europa da się lubić". Ma troje dzieci i zażartował, że pobiera 500+ na dwoje dzieci. Zajmowanie się pociechami jest jego głównym zajęciem.
W programie wywiązała się dyskusja na temat tego, jak zmienili się Polacy na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Grek zasugerował, że niewiele:
Wy zawsze narzekacie, to jest wasz sport narodowy.
Na to odezwał się Hiszpan:
Teo, nie zgodzę się z Tobą. Polacy bardzo się zmienili. W te kilkanaście lat zmieniliście się nie do poznania. Polacy zawsze stawiają sobie wysoko poprzeczkę, a w dodatku zaczęliście się uśmiechać i to jest według mnie największa zmiana - powiedział Conrado Moreno.
Monika Zamachowska zapytała Kevina Eistona, jak w Wielkiej Brytanii mówi się o Polakach. Anglik wyznał, że kilkanaście lat temu obawiano się przyjazdu naszych rodaków, jednak teraz to zdanie się zmieniło.
Anglicy bali się Polaków. Że przyjadą do Wielkiej Brytanii i zabiorą nam pracę, pieniądze, kobiety. Że będą lepsi od nas. Teraz jest już inaczej.
A Wy, jak sądzicie? Polacy na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat przeszli metamorfozę?
JP