"Top Model". W ostatnim odcinku uczestnicy musieli się zmierzyć z naprawdę trudnym wyzwaniem. Mieli nagrać profesjonalny, 15-sekundowy film w slow motion dla "Vogue Polska". Do grona jurorów dołączył więc Filip Niedenthal (naczelny magazynu), który wraz z pozostałymi jurorami oceniał, jak poradzili sobie uczestnicy.
Okazało się, że najsłabiej w tym odcinku poradził sobie Piotr Muszyński, który musiał pożegnać się z programem. Jego odejście z show skomentował Marcin Tyszka na swoim Instagramie. Fotograf dodał dwa zdjęcia Piotra i napisał:
Myślicie, że to już był czas by Piotr Muszyński odpadł z "Top Model"? Faktycznie bardzo nieśmiały, ale myślę, że ma mega potencjał... Zrobiłem taki mały teścik, zero przygotowania, zero retuszu - co myślicie? Mi szkoda...
Piotr Muszyński odpadł, ale w świecie mody sobie poradzi... Zero retuszu, dzienne światło i biała ściana.
Jego słowa dość mocno nas zaskoczyły, ponieważ Marcin Tyszka rzadko pozwala sobie na takie wyznania. To chyba pierwszy raz, kiedy juror napisał, że szkoda mu danego uczestnika.
A wy żałujecie? Oglądacie "Top Model"?
JT