"Azja Express". Ostry konflikt Rozenek z Kaczoruk: Świństwo pozostaje świństwem, nawet w Azji

"Azja Express". W odcinku 4. pożegnaliśmy kolejną parę. Tym razem z programem rozstali się Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan.

"Azja Express" staje się coraz bardziej emocjonujące - dla widzów i coraz bardziej wyczerpujące dla uczestników. Trasa wyścigu wkroczyła w trudno dostępne tereny górskie, gdzie nie jest tak łatwo o transport, jak na pozostałych etapach. Większość zespołów podzieliła się. Jedna osoba czekała z bagażami, druga bez balastu stawała się bardziej mobilna i mogła biegać w po krętych dróżkach, by znaleźć wolne auto.

Inną taktykę obrała Renata Kaczoruk. Modelka zaproponowała współpracę Agnieszce Włodarczyk i Marii Konarowskej. Zarządziła, żeby aktorska para została z plecakami, a ona i Budziło będą szukały podwózki. Kaczoruk podwózkę znalazła - busa, którym jechali już Majdan i Stanek po Miko i Rozenek. Modelka wykorzystała moment zamieszania i wcisnęła się do środka, głucha protesty kierowcy. Co ciekawe, nie było pewne nawet, czy Budziło się zmieści, nie mówiąc już o Włodarczyk i Konarowskiej.

Poczułam się oszukana - mówiła Włodarczyk. 
Wbijają się na chama. Rozumiem, że one mają taki styl, ale to nie jest mój klimat, żeby ludzie tak się nawzajem traktowali - mówił wyraźnie zdenerwowany Stanek. - Przez nie prawie kierowca nas nie wyrzucił.

 

Ostatecznie dzięki innym uczestnikom kierowca busa wziął więcej osób i w efekcie razem jechały cztery pary. Wszyscy dotarli do większego miasta, gdzie każdy z zespołów musiał odnaleźć kolejną podwózkę. Majdan był najszybszy. Podbiegł do srebrnej terenówki, a wtedy spod ziemi wyrosła Renata Kaczoruk, która "przechwyciła" kierowcę.

Brawo Renia. Podziwiam zachowanie i charakter. My cię zabraliśmy i podwieźliśmy tutaj. Brawo - mówił wyraźnie zdegustowany Majdan.
O jejku no! - Kaczoruk była jakby zirytowana słowami Majdana. 

Prawdziwe słowa frustracji padły jednak potem, gdy każda para jechała już swoją taksówką.

Widziałaś tę akcję z tą taksówką? - pytał Majdan Rozenek
Widziałam! - odpowiedziała mu. - Trzeba ich wtedy nie zabierać
Trzeba mieć charakter po prostu - załamywał ręce Majdan.
Ona nie ma za grosz charakteru! Jest najgorsza! - krzyczała Rozenek. Nienawidzę takich ludzi, jak ja takich ludzi nie trawię.
Azja Express. Małgorzata Rozenek
Azja Express. Małgorzata Rozenek TVN/X-News

 Inny ogląd sytuacji miała Kaczoruk.

Ja nie uważam, że to jest zachowanie nie fair. "Przed chwilą nam weszłyście do samochodu, teraz znowu kradniesz transport" - relacjonowała Kaczoruk Weronice Budziło zajście z Majdanem. - Mamy otwartą wojnę.

Budziło zażenowana zachowaniem Kaczoruk starała się jej wytłumaczyć, dlaczego reszta jest na nie zła.

Nie powinnyśmy tak postępować z dziewczynami. Jak się na coś umawiamy, to się umawiamy - mówiła Budziło.

Jak wiemy z poprzedniego odcinka, ustne umowy niewiele zdają się znaczyć dla dziewczyny Wojewódzkiego, a tym razem - jak się okazało - nie zrozumiała zasad, które sama ustaliła.

Ale one miały czekać  plecakami, a my szukać... Aha bo one potem nie miały transportu...No tak - przyznała rację koleżance Kaczoruk.

Potem jednak Kaczoruk zrehabilitowała się. Na kolejnym kilometrze spotkały Pascala i Dobrzańskiego. Modelka zaproponowała podwózkę parze. Auto okazało się jednak zbyt małe, więc Kaczoruk sama podbiegła do zaparkowanej nieopodal ciężarówki i załatwiła podwózkę dla całej czwórki. Jej serdeczność zszokowała wszystkich. 

Renata Kaczoruk
Renata Kaczoruk TVN/X-News

 Dużo emocji wywołała też noc. Stanek i Miko trafili do biednej rodziny, która dała im miejsce do spania i kolację. Stankowi puściły nerwy. Ze wzruszenia popłynęły mu łzy.

Ja biały człowiek, w fajnych ciuchach, a tu 10-osobowa rodzina, która dzieli się ostatnim liściem, potem zarabiamy kupę kasy, a oni tu zostają, my ich nigdy nie odnajdziemy.

W czwartym odcinku odbyła się też walka o amulet wart 10 tysięcy. Do walki stanęli zwycięscy wyścigu, czyli Michał Żurawski i Ludwik Borkowski oraz zdobywcy immunitetu z poprzedniego odcinka, czyli Hanna Lis i Łukasz Jemioł. Po serii regionalnych gier nagroda powędrowała do dziennikarki i projektanta. W trakcie gry wydarzyła się jednak groźna sytuacja. Okazało się, że Lis ma wrodzoną wadę serca i nie bardzo może się forsować. Skoczyło jej tętno i miała problemy z oddychaniem. Wszyscy się przestraszyli, ale sytuacja nie była groźna.

Ja ci mówię, że nie dam, rady, a ty mi "hop"! - krzyczała Lis na Jemioła, nagle zobaczyła kamerę i wybucha. - Możecie tego nie grać. Możecie tego k*rwa nie grać?!

N tym jednak nie skończyły się problemy pary. Jako zwycięzcy immunitetu mieli zagwarantowany nocleg. Oczekiwali luksusowego hotelu, a zakwaterowano ich w tradycyjnym wietnamskim domu.

Jedna gwiazdka - skonstatował Jemioł
Albo nawet zero - dorzuciła Lis.

Kolejny etap był wyjątkowo skomplikowany. Trzeba było przebyć 200 km, a w dodatku wykonać misję: znaleźć kobietę z włosami dłuższymi niż metr. Dodatkowym utrudnieniem była czarna flaga. Para, która ją miała, w ostatecznej kwalifikacji spadała o jedno miejsce. 

Radosław Majdan, Leszek Stanek
Radosław Majdan, Leszek Stanek TVN/X-News

 

Ostatni etap był dramatyczny. Co głównie było zasługą (zaskoczeni?) Renaty Kaczoruk. Razem z Pascalem i jego partnerem jechała ciężarówką. Na trasie zatrzymała ją Rozenek. Jak tylko zobaczyła ją modelka, zaczęła przekonywać kierowcę, aby tej pary nie zabierał.

Nie mam kontroli, jakie animozje wypływają z pary Gosia i Rozenka - stwierdziła Kaczoruk.

Rozenek, kiedy po raz kolejny padła ofiarą nieczystej gry Kaczoruk, dostała białej gorączki.

Brawo Renata! Gratuluję charakteru. Ja w ogóle nie chcę z tobą jechać!

Gdy Gosia i Rozenek... Wróć! Gdy Rozenek i Majdan zostali sami dali upust złości.

To jest program, który pokazuje ludzi takimi, jakimi są naprawdę. Nie da się udawać dłużej niż kilka kilkanaście godzin. Ale bitch!
Ale z drugiej strony, jaka ona ma być? Kto ją ma nauczyć? Narzeczony? Chyba w drugą stronę! To on jej dawał takie wskazówki.

Rozenek wybuchnęła śmiechem, po czym dyskretnie uciszyła Majdana.

Świństwo pozostaje świństwem, nawet w Azji - stwierdziła Rozenek.

Najbardziej dramatyczna walka rozegrała się na końcu. Rozenek z Majdanem i Miko ze Stankiem jako ostatni dobiegali do mety, która była na szczycie schodów o wysokości 15 pięter. Miko oddała plecak Stankowi, Rozenek walczyła sama z ciężarem i zmęczeniem. Niestety, zabrakło jej sił. Stanek wyprzedził ją i tym samym, to Majdan z Rozenkiem dotarli na metę jako ostatni. Warto jednak zaznaczyć, że ich rywalizacja do ostatnich sekund była bardzo fair i honorowa.

A co Wy sądzicie o stosunku uczestników do zasad fair play?

Małgorzata Rozenek, Renata Kaczoruk
Małgorzata Rozenek, Renata Kaczoruk TVN/X-News/Plotek.pl

 

ZI

 

 

 

 

Więcej o: