" Top Chef . Gwiazdy od kuchni" okazało się miłym zaskoczeniem. Poprzednie edycje przyzwyczaiły nas do marsowego oblicza Wojciecha Modesta Amaro , krytycznego Macieja Nowaka i wymagającej Ewy Wachowicz . Okazało się jednak, że jurorzy mają też bardziej ludzką gwiazd. Dla kucharzy-amatorów byli zacznie bardziej wyrozumiali i oszczędni w uszczypliwościach. To jednak niejedyne zmiany.
Przyjemnie było obserwować kucharzy, którzy gotują na podobnym poziomie, co statystyczny widz. Vienio jako pasjonat kuchni tajskiej? Tomasz Oświęcimski jako specjalista od steków? W programie poznajemy też zupełnie nową twarz samych gwiazd, choć nie wszystkich.
Edyta Pazura zawsze podkreśla swoje przywiązanie do rodziny oraz fakt, że jest pełnoetatową mamą, dla której dobro męża i dzieci jest najważniejsze. W jej przypadku nie było więc zaskoczeniem, że swoje doświadczenie w kuchni zdobyła przede wszystkim jako karmicielka rodziny. Jej najbliżsi bardzo ją wspierali. Na lodówce powiesiła odciski dłoni swoich dzieci i przeuroczą laurkę od Cezarego Pazury. Na dwóch czerwonych serduszkach napisał:
Kocham cię, jesteś najlepsza, ja też. Twój motywator - mężuś
Gwiazdy w tym odcinku miały przygotować swoje popisowe dania. Miały na to 60 min, a do dyspozycji spiżarnię wypchaną po brzegi oraz jako pomocników sześcioro Top Chefów, alias "czarnych aniołów" (jak ochrzcili ich uczestnicy), czyli zwycięzców poprzednich 6 edycji. Ciekawi jesteście, jakie dania to gwiazdorskie specialite de la maison? Śpieszymy z odpowiedzią. Oto co przygotowali uczestnicy:
Jeśli chodzi o to, komu poszło najlepiej, to jurorzy wyróżnili risotto Bachledy-Curusia.
Trochę niedoprawione, ale naprawdę szacunek - stwierdził Amaro.
Pochwalono też danie pieśniarki z zespołu Jarzębina, czyli Beaty Oleszek oraz dorsza Anity Sokołowskiej i stek Tomasza Oświecińskiego:
Twój stek to było najlepsze danie dzisiejszego dnia - ocenił Amaro.
Ciepłe słowa popłynęły też do Edyty Pazury. Początkowo wyraziste smaki jej dania zdziwiły Macieja Nowaka, który nie chciał uwierzyć, że dzieci mogą gustować w tak mocno doprawionych daniach. Wszyscy sędziowie byli jednak zadowoleni.
Moje dzieci są wychowane na warzywach, na owocach. Jedzą imbir, chili - tłumaczyła Pazura.
Co mogę powiedzieć? Zazdrościmy Czarkowi - mówiła Ewa Wachowicz.
Choć jurorzy byli wyjątkowo serdeczni, to stres i tak dawał się we znaki uczestnikom. Dlatego w pierwszym odcinku dostali taryfę ulgową. Nikt nie wrócił do domu, jednak w przyszłym tygodniu jednak osoba pożegna się z programem. Kto? Będziecie oglądać?
ZI