Szymon Majewski w swoim poniedziałkowym programie nie dość, że śmiał się z celebrytek, to na dodatek kpił ze swojego kolegi z tej samej stacji. Nie od dzisiaj wiadomo, że showman konkuruje z Kubą Wojewódzkim. Obaj mają swoje autorskie programy, gdzie zapraszają gwiazdy i wyśmiewają rzeczywistość.
Gospodarz programu "Szymon na żywo" zorganizował quiz dla znanych pań, które gościły w jego show. Jedno z pytań dotyczyło czterech wypasionych samochodów, w których był widywany Wojewódzki.
Który z samochodów Wojewódzkiego był najdroższy? - zapytał Natalię Lesz, Magdę Steczkowską, Pati Sokół i Ilonę Felicjańską.
Panie próbowały prędko odpowiedzieć na to pytanie. Tylko Felicjańska ze stoickim spokojem stwierdziła, że żaden.
Tak, Ilona ma rację. Żaden nie należy do niego! - zdradził Majewski - Wszystkie były WYPOŻYCZONE!
Po chwili na ekranie pojawiło się kartonowe nadwozie samochodu, spod którego było widać rower.
Tak wygląda prawdziwy samochód Wojewódzkiego. Niebieski rower - zakomunikował Majewski. - Kuba ostatnio zadaje się z pedałami - dodał po chwili.
To nie koniec szydzenia z konkurenta. Showman również zapragnął mieć własną osobę przynoszącą wodę.
Proszę państwa, ja również mam swoją Wodziankę. Rysiek z Kranu, zapraszam - zażartował Majewski.
Po chwili w studiu pojawił się Piotr Cyrwus, ubrany w skąpy top i błyszczące legginsy. W dłoniach faktycznie dzierżył szklanki i butelkę z wodą. Co by nie mówić o Dominice Zasiewskiej, trzeba przyznać, że jest ona znacznie atrakcyjniejszą Wodzianką...
Ciekawe, co na to Wojewódzki, który raczej nie słynie z dystansu do siebie... W jutrzejszym programie raczej się tego nie dowiemy, bo jego program jest nagrywany z wyprzedzeniem.
Podobały Wam się dowcipy Majewskiego?
Czytaj też Plotka na iPhone'ie i telefonach z Androidem !
ralph