• Link został skopiowany
Tylko u nas

Znany aktor na scenie zrzucił z siebie wszystko. "Zobaczyłem scenariusz i zamarłem"

Porozmawialiśmy z Krystianem Kukułką o jego odważnej roli w sztuce teatralnej. Aktor pokazał się w zupełnie nowej odsłonie.
Krystian Kukułka
Znany aktor na scenie zrzucił wszystko. 'Zobaczyłem scenariusz i zamarłem' / Fot. KAPIF

Krystian Kukułka to znany aktor, którego widzowie mogli oglądać w "Barwach szczęścia", "Pierwszej miłości", "Prawie Agaty" oraz "Teściach". Występuje także w sztukach teatralnych. Dołączył do obsady spektaklu "Kogut w rosole". Aktorzy występują ze sztuką w różnych miejscowościach. W rozmowie z nami Kukułka opowiedział o roli w tej komedii. Wymaga od niego dużej otwartości, ponieważ na scenie występuje bez ubrań.

Zobacz wideo Musiałkowski o "TzG". Miał tańczyć z mężczyzną

Krystian Kukułka o scenariuszu. "Czułem się niekomfortowo"

Krystian Kukułka przyznał, że początkowo był zaskoczony koncepcją spektaklu. "Kiedy przeczytałem scenariusz, na początku nie mogłem uwierzyć – zamarłem. Myślałem, że to żart. Jednak reżyser Marek Gierszał szybko uświadomił mi, że naprawdę mamy się rozebrać. Już na etapie prób stanowiło to dla mnie spory problem – czułem się niekomfortowo. Nie mam jakichś większych kompleksów, ale zdecydowanie nie jestem typem ekshibicjonisty. Nawet bez koszulki raczej się nie pokazuję, a co dopiero mówić o zupełnym braku odzieży" - zaczął.

Po próbie generalnej stres nie był już tak duży. "Pierwszym przełamaniem była dla mnie próba generalna z udziałem publiczności. Towarzyszył temu ogromny stres – zastanawiałem się, jak widzowie zareagują i co sobie pomyślą. Ale gdy po raz pierwszy doświadczyłem ich reakcji, zrozumiałem, że zupełnie nie ma się czego bać. Co więcej, odsłonięte ciało dawało publiczności dużo radości, zaskoczenie, a nawet pozytywny szok" - powiedział. Zwrócił uwagę na problemy w polskich teatrach. "W polskich teatrach, moim zdaniem, wciąż mamy pewien problem z takim eksponowaniem ciała, choć jest jej coraz więcej i nie budzi już takiego zgorszenia jak kiedyś" - skwitował Krystian Kukułka.

Krystian Kukułka o pewności siebie na scenie. Wspomniał o sukcesie

Obecnie Krystian Kukułka jest bardzo zadowolony ze swojej roli w "Kogucie w rosole". Przyznał, że podczas gry na scenie czuje się pewny siebie. "Nie czuję już wstydu – ani przed kolegami aktorami, ani przed publicznością. I traktuję to trochę jako swój mały sukces – że udało mi się pokonać strach, przezwyciężyć wstyd i wyłączyć to natrętne myślenie: Co inni o mnie pomyślą?. Po raz kolejny udowadniam sobie, że dla roli jestem w stanie zrobić naprawdę dużo. Wierzę, że kiedyś osobiście przekonają się o tym reżyserzy i producenci" - dodał. Kukułka zaznaczył, że jest dumny z całej ekipy. "Spektakl 'Kogut w rosole' jest naszym wspólnym sukcesem" - powiedział.

Więcej o: