Hiszpańska agencja towarzyska "Club La Luna" wymyśliła niezły sposób na autopromocję. Na plakatach reklamujących m.in. takie imprezy jak "Lesbijska loteria XXX" czy "Noc biznesmenów" widnieją zdjęcia Joanny Krupy.
Menedżerka Krupy Małgorzata Leitner, która przebywa aktualnie w USA, była totalnie zaskoczona doniesieniami o tajemniczych plakatach. Powiedziała nam:
Joanna nie zezwoliła klubowi w Hiszpanii na wykorzystanie jej wizerunku do reklamy ani promocji.
Zdjęcie, które promuje lokal, pochodzi z czasów kiedy Dżoana pozowała jeszcze w futrach. A jak wiemy, dziś Krupa jest zdeklarowaną przeciwniczką ich noszenia. Z pewnością nie zgodziłaby się więc na promowanie tych fotek. Na dodatek ze zdjęcia oryginalnego (z okładki "Stuff" z 2006 roku) wycięto dobermany. Coś czujemy, że szykuje się głośny proces o bezprawne wykorzystanie wizerunku. Chyba, że modelka znana ze swojego optymistycznego podejścia do życia powie po prostu : "Who cares".
Olinek
Patrząc na te zdjęcia, na 99 procent jestem przekonana, że Joanna nie podpisała umowy z tym klubem
Patrząc na te zdjęcia, na 99 procent jestem przekonana, że Joanna nie podpisała umowy z tym klubem