Różowy balkon, drewniany parkiet i niebanalne dodatki w mieszkaniu Marceliny Zawadzkiej. Jest stylowo!

Trudno się dziwić, że prezenterka "Pytania na Śniadanie" ma problem z odszukaniem ubrań w swojej szafie. Marcelina postanowiła więc zorganizować ich wyprzedaż, namawiając przy okazji do popularyzowania zakupów "z drugiej ręki", co jest lepsze dla środowiska niż kupowanie nowych ubrań. A powracając do garderoby - spójrzcie tylko na ten drewniany parkiet!

Biel i beż stanowią bazę kolorystyczną kuchni Zawadzkiej, choć nie brakuje kolorowych dodatków. Widać, że gwiazda uwielbia spędzać czas w tym pomieszczeniu, delektując się smakołykami, ponieważ już kilkukrotnie publikowała na Instagramie zdjęcia przy kuchennym blacie. 

Chcieliśmy więcej koloru w kuchni? Proszę bardzo. Pierwsze skrzypce gra róż, który idealnie pasuje do dziewczęcego wizerunku Marceliny. Kiedy patrzymy na lodówkę i przyczepione na niej magnesy oraz fotografie, z pola widzenia znika nawet przepyszna pizza trzymana w ręku przez Miss Polonię 2011. 

Przytulności temu pomieszczeniu nie nadają jedynie urocze bambosze na nogach Zawadzkiej, ale przede wszystkim wnętrzarskie dodatki: oryginalny kolor kanapy i różowo-zielonkawe poduchy. Świeżość pokoju uzyskana jest poprzez udekorowanie go bujną roślinnością. 

Modelka w jednym z instagramowych postów przyznała, że w metamorfozie pokoju dziennego pomagała jej profesjonalna firma wnętrzarska. Trzeba przyznać, że efekty są zachwycające!

Zawadzka ostatnio zdecydowała się na samodzielne odświeżenie swojego małego balkonu. Widać, że róż jest jednym z jej ulubionych kolorów! Modelka zakasała rękawy i wzięła się do pracy, by stworzyć idealne miejsce do odpoczynku.

Spójrzcie tylko na efekty. Ewidentnie się opłacało. Pomalowane ściany, ozdobne skrzyneczki i kwiaty zamieniły mały metrażowo balkon w mały raj. Zachwyceni fani Marceliny z dużą dozą humoru pytali nawet, czy przypadkiem to zdjęcie nie zostało zrobione na Malediwach!