Sebastian Riedel i zespół Cree wygrali w sobotę konkurs "trendy" na festiwalu TOPtrendy w Operze Leśnej w Sopocie. Zespół powstał już 1993 roku, kiedy jego członkowie byli jeszcze nastolatkami. Ich wielkim debiutem był występ na I Festiwalu Młodej Kultury w warszawskiej "Stodole". Ich pierwsza płyta "Cree" w całości dedykowana była Ryszardowi Riedlowi. Dlaczego? W kapeli śpiewa i gra syn legendarnego frontmana Dżemu - Sebastian. Co ciekawe, młody muzyk zdradził, że to jego ojciec wymyślił nazwę dla zespołu syna.
Kapif
Fot. Grzegorz Skowronek / AG
Cree to także nazwa indiańskiego szczepu, którym Rysiek Riedel był zafascynowany.
Screen Facebook.com
Sebastian, tak jak ojciec, jest wokalistą i frontmanem zespołu, który gra bluesa. Częste porównania do ojca w żaden sposób go nie denerwują. Męczy go tylko, że musi wciąż odpowiadać na te same pytania.
Fot. PRZEMYSLAW GRAF/AGENCJA GAZETA
Screen Facebook.com
Sebastian swojemu drugiemu synowi dał imię po dziadku - Ryszard.
Screen Facebook.com
Zespół Cree istnieje już 20 lat. Na swoim koncie mają koncerty w tak wielu ważnych dla muzyki miejscach w kraju i zagranicą. Występowali na Przystanku Woodstock w Żarach, Rawie Blues w Katowicach czy Olsztyńskich Nocach Bluesowych.
Grupa wydała pod koniec zeszłego roku swój piąty studyjny album "Diabli nadali", który spotkał się z bardzo dobrą opinią. Krążek jest bardzo różnorodny.
Screen Facebook.com
Cree tworzy muzykę, której wydaje się brakować na polskim rynku. Mamy więc nadzieję, że dzięki wygranej w konkursie TOPtrendy usłyszy o zespole cała Polska.
Screen Facebook.com