• Link został skopiowany

Ile w niej słodkiej żony "Czterdziestolatka"? Niewiele. Anna Seniuk kończy 70 lat

Ciepła, dobra, miła, rodzinna - Annę Seniuk zwykle opisuje się takimi oto przymiotnikami. Jednak wachlarz pasujących do niej określeń jest bardzo barwny i szeroki. Z okazji jej 70 urodzin chcemy Wam pokazać taką twarz aktorki, która została ukryta pod kolorową maską serialowego wizerunku Madzi Karwowskiej.

Anna Seniuk Anna Seniuk AG

Anna Seniuk

Kim jest Anna Seniuk? Dziś coraz rzadziej możemy ją oglądać w komercyjnych, kolorowych produkcjach, w naszej pamięci na zawsze wyryły się jej słynne role np. w "Konopielce", w filmie "Europa, Europa" czy "Pannach z Wilka". Jednak myśląc o Annie Seniuk, przed oczami najpierw staje nam obraz familiarnej i krzykliwej Madzi Karwowskiej - żony tytułowego "Czterdziestolatka" z kultowego serialu Jerzego Gruzy.

PHOTO: EAST NEWS/POLFILM  CZTERDZIESTOLATEK, 40-LATEK; SERIAL TVP; TV-SERIES; PRODUKCJA: ZESPOL FILMOWY X; 1974; REZYSERIA: JERZY GRUZA; SCENARIUSZ: JERZY GRUZA, KRZYSZTOF TEODOR TOEPLITZ;  ZDJECIA: MIECZYSLAW JAHODA, JACEK STACHLEWSKIFot. EAST NEWS

Ciepła, dobroduszna Madzia znacząco wpłynęła na kolejne propozycje zawodowe a także wizerunek Anny Seniuk w mediach.

Co roku poznaję, że zbliżają się święta właśnie po tym, że dzwonią dziennikarze, bo "pani Seniuk taka miła, ciepła", w sam raz pod choinkę - zażartowała w wywiadzie z "Twoim Stylem".

Tymczasem do tej beczki miodu życie dodało już łyżkę dziegciu, a sama Seniuk dosypała sporą porcję pieprzu...

Anna Seniuk podczas spotkania w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie Anna Seniuk podczas spotkania w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl

Ostro i prezyzyjnie

Anna Seniuk miła i słodka? Przesłodzony wizerunek obalają jej wystąpienia w telewizyjnych wywiadach. Przy najmniejszych niedociągnięciach wychodzi z niej surowa perfekcjonistka. Tak jak podczas rozmowy w studiu DDTVN.

Czy dla pani ta rola to jest dobra zabawa? - zapytał dobrodusznie Robert Kantereit o graną przez Seniuk postać Maryli z serialu komediowego "Wszyscy kochają Romana"
O przepraszam - twarz Seniuk natychmiast spoważniała - Ja nie lubię jak się o mojej pracy mówi się, że to jest: "zabawa". Przepraszam, to jest praca - mówiła coraz bardziej srogo - To że efekt jest taki, że jest wesoło no to dobrze. Ale to nie jest tak. Ja się bawię, gdzie indziej i czym innym.

Anna Seniuk Kapif

Taka reakcja nie powinna nikogo dziwić. Mówi się, że aktor to przede wszystkim rzemieślnik. Anna Seniuk wiele czasu i energii poświęca cyzelowaniu każdej roli. Nie odpuszcza sobie ani teraz, ani nawet wtedy, gdy na jej głowie spoczywało całe gospodarstwo domowe.

W latach 80. opublikowano rozkład dnia z pani notesu. Pobudka o szóstej, odwożenie dzieci do szkoły, potem zakupy (wędliny na święta), próba w teatrze, wieczorem spektakl, potem - o godz. 22 - posiedzenie prezydium ZASP-u. A w nocy gotowanie obiadu na następny dzień. - wylicza Grzegorz Sroczyński w "Wysokich Obcasach".

Dziennikarz zapomniał dodać jeszcze, że między obieraniem kartofli a mieszaniem zupy, Seniuk nocami uczyła się jeszcze roli. Zawsze jednak, mimo wspaniałych recenzji, które dostawała od krytyków, scenarzystów czy reżyserów (jawnym piewcą jej talentu jest sam Andrzej Wajda) pozostawał pewien niedosyt.

Tak naprawdę z żadnej roli nie byłam do końca zadowolona - mówi o sobie krytycznie w wywiadzie z "Twoim Stylem". Podobałam się recenzentom, ale sobie - ciągle nie - dodaje w "Wysokich Obcasach".

Anna Seniuk, Daniel Olbrychski, Panny z WilkaFot. Renata Pajchel/Filmoteka Narodowa

Paradoksalnie to właśnie ona wiecznie niepewna, nieśmiała, ale niezwykle śliczna i ambitna, odważyła się, jako jedna z pierwszych w historii polskiego kina, pokazać biust na ekranie. Stało się to w filmie : "Kardiogram" Romana Załuskiego.

To był szok. Szczególnie dla mojej rodziny. Zresztą nie tylko dla mojej, bo właśnie wychodziłam za mąż. Przyszli teściowie z niepokojem patrzyli na to, że skandalizująca kobieta dostaje się do ich rodziny - opisuje sytuację Agnieszce Sztyler.

PHOTO: EAST NEWS/POLFILM  KARDIOGRAM; THE CARDIOGRAM; PRODUKCJA: ZESPOL FILMOWY TOR; 1971; REZYSERIA: ROMAN ZALUSKI; SCENARIUSZ: IRENEUSZ IREDYNSKI; ZDJECIA: JANUSZ PAWLOWSKIEAST NEWS/POLFILM KARDIOGRAM; THE CARDIOGRAM; PRODUKCJA: ZESPOL FILMOWY TOR; 1971; REZYSERIA: ROMAN ZALUSKI; SCENARIUSZ: IRENEUSZ IREDYNSKI; ZDJECIA: JANUSZ PAWLOWSKI

Dobra ciepła Anna Seniuk skandalistką i seksbombą? Owszem! Lecz nie tylko...

Anna Seniuk. Anna Seniuk. Screen z youtube.com

Rodzina

Dziś wśród gwiazd w dobrym tonie jest nie mieć czasu. Jeżeli któraś już zdecyduje się na ślub, na który uda jej się jakimś cudem znaleźć miejsce w terminarzu, to na inne atrakcje życia rodzinnego typu dom, dzieci czy nawet wakacje już wolnej rubryczki nie ma.

PHOTO: EAST NEWS/POLFILM Fot. EAST NEWS

Powszechnie myśli się, że powinno się przyjąć każdą propozycję zawodową, każdy angaż, bo może już nie być drugiej szansy. Seniuk nie przestraszyła się jednak nigdy widma bezrobocia, nie obawiała się też karmicznej klątwy. Bez żalu odrzuciła rolę Jagny w "Chłopach"!

Bo chciałam pojechać w piękną i długą podróż poślubną. I pojechałam. Do Bułgarii.  Kostiumy były uszyte. Wszyscy na mnie krzyczeli, że zwariowałam. Że to jedyna tak wyrazista postać kobieca w polskiej literaturze i drugi raz podobna okazja się nie trafi. Nie trafiła się. Ale małżeństwo też nie zdarza się co dzień - mówi z rozbrajającą szczerością w "Wysokich Obcasach".

Odwaga też było wypowiedzenie tych słów:

Ja nie jestem aktorką, która w przerwach gotuje obiady. Ja jestem kucharką, która od czasu do czasu grywa w filmie i teatrze - powiedziała w tym samym wywiadzie.

Miłość

W tym momencie po raz kolejny ciśnie się na usta następny utarty stereotyp - Anna Seniuk - matka Polka. Należy go jednak z miejsca obalić. Owa oddana rodzinie "kucharka" swego czasu była prawdziwą uwodzicielką.

Kilka razy ktoś wybił szyby w gablotach przed Starym Teatrem, by ukraść z nich moje zdjęcie. Dyrektor groził, że obciąży mnie kosztami. A ja nic zwracałam uwagi na kolegów ze środowiska. Aktorzy, reżyserzy, operatorzy nie wydawali mi się kandydatami na odpowiedzialnych mężów - mówi w rozmowie z Agnieszką Sztyler.

Seniuk budziła pożądanie, zresztą miała ku temu warunki. Namiętne spojrzenie, pełne usta. Te walory powszechnie doceniła studencka brać, została wybrana krakowska królową juwenaliów.

Każda uczelnia wybierała dziewczynę, która się najbardziej podobała opisuje w "Twoim Stylu" Seniuk - Miałyśmy na sobie sukienki i odpowiadałyśmy na pytania komisji. Trzeba było się wykazać inteligencją, poczuciem humoru i zrobić kanapki dla komisji. To była zabawa. Koronowali mnie na Rynku, na którym płonęły pochodnie. Włożyli mi na głowę srebrną koronę, wzięłam do ręki jakiś zwiędły narcyz i pozowałam do zdjęć. A potem był przejazd dorożką (zaczarowaną). I bal finałowy w klubie Jaszczury. Zadzwoniłam do domu, uprzedziłam, że się trochę spóźnię, bo zostałam królową juwenaliów.

PHOTO: EAST NEWS/POLFILM    LALKA; ZESPOL FILMOWY KAMERA; 1968; REZYSERIA, SCENARIUSZ: WOJCIECH JERZY HAS; ZDJECIA: STEFAN MATYJASZKIEWICZFot. EAST NEWS/POLFILM

Kto na nią spojrzał, nie mógł o niej zapomnieć. Budziła pożądanie. Popychała do grzechu. Dziennikarka Agnieszka Sztyler przytacza opinie jej współpracowników o pięknej aktorce. Seniuk trzęsła całym Krakowem.

Wojciech Plewiński, który fotografował Panią na okładkę "Przekroju", mówi: "Ech, Seniuk to była bomba! Chodząca pokusa". A Jan Nowicki, że wszyscy o Pani marzyli i byli bez szans, bo przyczepił się do Pani inżynier "Pompon", jak go złośliwie nazywali - czytamy na stronie "Dziennika Teatralnego".

Krakow 16.05.1968 r. Anna Seniuk, ur 1942, aktorka teatralna i filmowa, studia PWST Krakow, 1964-70 wspolpraca ze Starym Teatrem w Krakowie, pozniej wspolpracowala z Teatrem Ateneum, Teatrem Powszechnym i Teatrem Polskim w Warszawie, od 2003r wspolpraca z Teatrem Narodowym w Warszawie, zagrala w wielu filmach i serialach. Fot. Wojciech Plewinski / FORUMFot. Wojciech Plewinski FORUM

Serce pięknej aktorki ostatecznie skradł kto kompozytor Maciej Małecki. Owocem tego związku jest dwoje dzieci. Poszły one w ślady rodziców, co robią?

Dzieci

Grzegorz, pierworodny Seniuk, został aktorem. Jednak nie było to takie oczywiste.

Oj, Grzegorz wyrósł na indywidualistę! Był punkiem, potem nosił dredy i kolczyki w nosie. Nim znalazł swoją drogę, kilka razy zmieniał studia. Nauki polityczne, dziennikarstwo - wszędzie świetnie sobie radził. Tylko szybko się zniechęcał - wspomina z rozrzewnieniem w "Twoim Stylu".

Warszawa, 07.02.11 Wiosenna konferencja ramowkowa TVN. N/z Grzegorz Malecki. Marcin Dlawichowski/Forum    ###Zgoda na publikacje ON-LINE na okreslonych przez TVN warunkach: na prosbe producenta programu prosimy o wykorzystywanie zdjec z produkcji TVN w kontekscie programu i udzialu osoby przedstawionej na nim. Zdjecie nie moze byc wykorzystane w negatywnym kontekscie.###  Forum

Trudno się dziwić, że obawiał się zawodu aktora. Sławna matka, profesor w Akademii Teatralnej - poprzeczkę ustawiono wysoko. Sam jednak też podwyższył ją o kolejnych parę centymetrów. Wbrew życzliwym radom znajomych ze środowiska nie zmienił nazwiska na Seniuk.

Pamiętam, jak był mały, szedł ze mną za rękę - wspomina w DDTVN - spotkała nas nasza znajoma i wykrzyknęła: "O! Jaki śliczny mały Seniuk". On wtedy bardzo się zdenerwował i wykrzyczał: "Ja nie chcę być Seniuk! Jestem Małecki!"

 Anna Seniuk, Grzegorz Malecki Kapif

I został Małeckim. Ciężką pracą wyrobił sobie nazwisko w branży bez pomocy matki. Gra w Teatrze Narodowym, w Teatrze Telewizji, zdobywa nagrody (m. in. Feliksa Warszawskiego). Na jego koncie znajdują się też liczne role telewizyjne np. w "M jak miłość", "Egzaminie z życia" czy "Prosto w serce". Aktywne życie zawodowe sprawia, że drogi matki i syna czasem się krzyżują.

Staramy się omijać siebie za wszelką cenę. Ja też mam wielką tremę przed spotkaniem z nim. Bo też widzę, że on kontroluje sytuację. Ma w oczach "żeby tylko mama nie zrobiła wstydu". Mam do niego wielkie zaufanie. Jest świetny - mówi w w DDTVN Anna Seniuk.

Magdalena Małecka, Anna Seniuk córka, matkaScreen z Facebook.com

Seniuk szczyci się także utalentowaną córką - Magdą, która podążyła raczej w ślady ojca i związała swoje życie z muzyką.

W końcu ma dyplomy kilku uczelni i jako jedyna Polka dostała się do orkiestry Unii Europejskiej. A ostatnio ze swoim kwartetem smyczkowym OP&UM wydała płytę "Back to Metody" z polską muzyką. Muszę więc jej słuchać (śmiech) - opowiada z zachwytem w "Twoim Stylu".

Magdalena Małecka, Anna Seniuk córka, matkaScreen z Facebook.com

Anna Seniuk Anna Seniuk Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl

Matka

Najbliżej wykreowanego przez media ideału są stosunki aktorki z jej dziećmi. Trudno uwierzyć, że taka wielka artystka bez wahania potrafiła wszystko dla nich poświęcić. Bez mrugnięcia okiem, zawsze na pierwszym miejscu stawiała ich dobro, czasem wbrew zdrowemu rozsądkowi.

Starałam się być bardzo wyrozumiała. Mąż twierdził: za bardzo. Jeśli syn się spóźnił, radził: "Nie dawaj mu obiadu, to się nauczy!". No i Grześ się spóźniał, a ja mówiłam: "Masz, syneczku, obiad". Nie wykazywałam się konsekwencją - opowiedziała na łamach "Twojego Stylu".

Seniuk Anna wnuczkaKapif

Każda matka życzyłaby sobie mieć tak dobry kontakt ze swoimi dziećmi. Wypowiedzi Seniuk z jej licznych wywiadów malują portret nam nieprawdopodobnie ciepłej i związanej ze sobą rodziny.

W pewnym momencie dzieci mi powiedziały: "Mamo, ty ciągle się zamartwiasz. Idź do psychologa. Poleżysz na kanapie, pogadasz, będzie fajnie". Znaleźli mi psychologa, panią Krysię. Było miło. Pogadałyśmy. I koniec. A ja wciąż się martwię. Głównie o dzieci, ale na to żaden psycholog nic pomoże. Matka martwi się o dziecko, nawet jak ono ma prawie 40 lat - czytamy na stronie "Dziennika Teatralnego".

Seniuk Anna  Kapif

Miłości matki do dzieci nie da się z kobiety wykorzenić - to banał, którego nie trzeba nikomu udowadniać. Jednak na takie przywiązanie i szacunek dzieci do rodzica trzeba sobie zasłużyć. Od najmłodszych lat jej pociechy stanowiły dla niej solidny fundament.

Pamiętam, jak któregoś dnia wychodziłam z domu o 6 rano, niewyspana, bo jak co dzień do późnej nocy gotowałam obiad na kolejny dzień. Mała córeczka, boso, w piżamie, odprowadziła mnie do windy. Nie wytrzymałam. Rozpłakałam się: "Magdziu, ja już nie mogę, nie mam siły. A ona: - Mamo, tyle aktorek marzy, żeby zagrać w filmie, a ty płaczesz?!" - opowiada w rozmowie z magazynem.

Płakała. I to nie jeden raz i nie dwa. Jednak nigdy nie sprzedawała swoich łez do kolorowych czasopism, może więc dlatego zawsze myśląc o Seniuk mamy obraz radosnej, beztroskiej Madzi. Jednak nawet początek jej historii jest wyjątkowo dramatyczny...

Dzieciństwo

Urodziła się dokładnie 70 lat temu, czyli w 1942 roku, w sponiewieranym wojną Stanisławowie, w dzisiejszej zachodniej Ukrainie.

Usiłuję sobie wyobrazić, jak to było: listopad, noc - opisuje w "Twoim Stylu" Anna Seniuk - w domu przy ul. Króla Jana mama rodzi. Sama. W mieszkaniu jest jeszcze czteroletnia córeczka, moja starsza siostra. Ojciec w pracy. Godzina policyjna - akuszerka ani lekarz nic mogą przyjść. Jest tylko sąsiadka. Ale na szczęście rano w domu było nas już czworo.

Anna Seniuk Kapif

Świat, na który przyszła mała Ania, nie przywitał jej serdecznie. Najbliższe kolejne lata lata miały być, jak opisana listopadowa noc: zimne i ciemne.

Na zmianę schron, piwnica. (...) Łapanki, wywózki. Trauma tracenia najbliższych. Potem była repatriacja. Nie, nie repatriacja - wypędzenie. A trzydziestoletni chłopak, czyli mój tata, który był mężem i ojcem dwójki dzieci, musiał zorganizować wyjazd sześciu osób - nas i dziadków (rodziców mojej mamy). I zaczęła się podróż. W bydlęcym wagonie. Trwała około dwóch tygodni - czytamy w "Dzienniku Teatralnym".
Anna Seniuk. Anna Seniuk. wbf

Dramaty

Traumatyczne dzieciństwo to tylko jeden z wielu dramatycznych momentów, których opisów próżno było szukać w prasie czy internecie. Nie napisała poradnika, nie wydała skandalizującej biografii, nie sprzedała się tabloidom. Mimo że wielu nie odmówiłoby sobie okazji do zarobku.

19.05.2012 SOPOT, ROZPOCZECIE XII FESTIWALU DWA TEATRY. FOT. DOMINIK SADOWSKI  / AGENCJA GAZETA Fot. Dominik Sadowski / Agencja Gazeta

W 1994 roku zachorowała na raka. Jej życie stanęło pod znakiem zapytania, jednak los odpowiedział pozytywnie. Zwalczyła chorobę, ale wówczas, jak podaje "Świat seriali", zostawił ją mąż. Maciej Małecki odszedł do swojej kochanki, Anna była samą. Mimo wszystko nie wzięli rozwodu. Po kilku latach nowa partnerka kompozytora umarła. Wtedy drogi małżonków znów się skrzyżowały. Jednak życie przyszykowało już kolejną próbę. Seniuk znów dopadł rak, przeszła bardzo poważną operację. Ale mimo wszystko nadal się uśmiecha.

 

 Anna Seniuk maz Maciej Ma?ecki Kapif

W "Gali" mówi, że jest zadowolona ze swojego życia, ocenia je jako udane. Informacje o jej życiowych tragediach przebijają się jedynie między wierszami.

Pojawiły się dzieci, a potem choroby, śmierci. I nie mówię tylko o śmierci moich rodziców, ale o chorobach dzieci, śmierci pasierba - otworzyła się podczas rozmowy z Agnieszką Sztyler - Ludzie myśleli, że "pani Seniuk - taka ciepła, na pewno ma miły dom, spokojne życie". Nie mieli pojęcia, a zdarzało się, że wsiadałam do samochodu i wyjeżdżałam za miasto, na odludzie, by wykrzyczeć rozpacz. I że zwrot "tłuc głową w ścianę" nic był dla mnie tylko zwrotem literackim...
Anna Seniuk Anna Seniuk Kapif

Podróże

Katarzyna Figura mówiła, że zawód aktora ułatwia przewalczyć prywatne dramaty. Wydaje się, że praca pomagała też Annie Seniuk. Coraz to nowe role, nowe życiorysy pozwalają, choć na parę godzin, zapomnieć o przykrej rzeczywistości. Jednak dla niej odskocznią i wielką pasją były również... podróże. Choć Seniuk nie kojarzy nam się z typem Martyny Wojciechowskiej czy Beaty Pawlikowskiej, to aktorka ma iście globtroterskie zacięcie.

Pamiętam, jak grałyśmy z Zofią Saretok w "Pierwszej młodości", spektaklu o starszych paniach, które chciały porwać samolot, lecieć na koniec świata, przeżywać szaleńcze przygody - wspomina w "Twoim Stylu" - To była sztuka o tym, by uświadomić sobie, że nigdy nie jest za późno i że zawsze jest czas na spełnianie marzeń. Sztuka tak nas zainspirowała, że postanowiłyśmy również wyruszyć w świat. Co roku gdzie indziej. I nie z żadną zorganizowaną wycieczką, tylko my dwie. Plecak i samolot albo samochód.

Jednak nie były to wyprawy nad Zegrze, na jakich widzielibyśmy serialową Madzię Karwowską, lecz bardzo śmiałe i dalekie podróże.

Najlepiej wspominam Portugalię i Chiny - mówi w tej samej rozmowie - Choć w Chinach miałyśmy moment, że wydawało się nam: już nigdy nie wrócimy do Europy. Zagubione na prowincjonalnym dworcu kolejowym, bliskie płaczu. Aż znalazł się Chińczyk, który mówił po angielsku i nam pomógł.

Seniuk Anna Kapif

Anna Seniuk na zapomnianym dworcu w Chinach? Nie do pomyślenia? A Anna Seniuk jako miss juwenaliów? Jako zdradzona żona? Zrozpaczona matka? Przerażona dziewczynka? Bezbronna pacjentka? Jak wiele twarzy Anny Seniuk ukryto jeszcze pod maską Madzi Karwowskiej? Mamy nadzieję, że będziemy odkrywać jeszcze przynajmniej przez kolejne 70 lat.

Więcej o: