Wygląda na to, że po zakończeniu nieudanego małżeństwa z Patrycją Krogulską, Mateusz Damięcki odnalazł szczęście u boku nowej kobiety. Aktor spotyka się z choreografką i tancerką Pauliną Andrzejewską już od kilku miesięcy, jednak między tym dwojgiem wciąż iskrzy. W sobotę para wybrała się na piknik organizowany przez Instytut Matki i Dziecka. Zakochani i roześmiani, byli najchętniej fotografowaną parą. Nawet zanim wysiedli z oldschoolowego mercedesa aktora.
Damięcki przyszedł na piknik nie dla lansu. Aktor był jedną z zaproszonych gwiazd, które miały wziąć udział w akcji czytania bajek podopiecznym instytutu. Paulina może być dumna z takiego mężczyzny: przystojny, zdolny, a do tego dobroduszny i mający świetny kontakt z dziećmi. To dobry materiał na życiowego partnera!
Oprócz Damięckiego bajki czytała też Magdalena Schejbal. Aktorzy muszą się bardzo lubić, bo ich wspólnym rozmowom i głębokim spojrzeniom nie było końca. Andrzejewska nie musi się jednak martwić - Schejbal jest po uszy zakochana w swoim mężu Sławomirze, a Damięcki nie mógł się powstrzymać od okazywania czułości partnerce.
O zazdrości nie może być więc mowy! Tym bardziej, że tuż po zakończeniu spotkania Mateusz porwał swoją ukochaną i oboje odjechali w sobie tylko znane miejsce.