• Link został skopiowany

Wojewódzki do Alicji Bachledy-Curuś: Dostawałaś więcej propozycji, jak byłaś z Colinem Farrellem?

To była jedna z ciekawszych rozmów, jakie Kuba Wojewódzki przeprowadził ostatnio w swoim programie. Jego gościem była Alicja Bachleda-Curuś. Gwiazda wszelkimi sposobami unikała odpowiedzi na pytania dotyczące jej życia prywatnego, ale i tak dowiedzieliśmy się rzeczy, o których na co dzień raczej nie piszą media.
Kuba Wojewódzki i Alicja Bachleda-Curuś Kuba Wojewódzki i Alicja Bachleda-Curuś TVN/X-News

Alicja Bachleda-Curuś i Kuba Wojewódzki

Alicja Bachleda-Curuś, która znowu przyleciała do Polski z Los Angeles między innymi na festiwal kina niezależnego OFF Plus Camera, była gościem show Kuby Wojewódzkiego. Gwiazda była bardzo dyskretna i unikała rozmowy o swoim życiu prywatnym, gospodarz jednak mimo wszystko próbował ją skłonić do zwierzeń. Jako że Bachleda-Curuś urodziła się w Meksyku, Wojewódzki rozmawiał z nią przez chwilę po hiszpańsku.

Uczyłem się, bo miałem kiedyś dziewczynę z tamtego rejonu - wyjaśnił Kuba Wojewódzki.
Gdzie ty nie miałeś dziewczyny? - zapytała retorycznie Alicja Bachleda-Curuś. - Ty jak marynarz po prostu...
We Włoszczowej... - odparł po chwili wahania nieco zbity z tropu Wojewódzki.
Błagam cię, nie bądź taka święta. Ja nie mam dziewczyny w Zakopanem - Wojewódzki zaczął krążyć wokół życia prywatnego swojego gościa.
Ja też nie...
Fajnie jest być Meksykanką? - zapytał znienacka Wojewódzki, chwilowo porzucając aluzje do jej życia prywatnego.

Nie na długo jednak. Kilka minut później znowu powrócił do tematu.

Cieszę się, że przyszłaś. Jak widzisz, nie wystraszyłem cię. Zauważyłaś, że rozmawiam z tobą z sympatią i szacunkiem?
Rozmawiasz sympatycznie i bez kamer, ale...
Naprawdę jestem sympatyczny bez kamer?
Jesteś do rany przyłóż bez kamer, nawet mnie częstujesz Tik-Takami.
To musi być wyjątkowo duża rana. Jedliśmy jedne Tik-Taki? Jezu...!
Dzieliliśmy się Tik-Takami.
Ale o tym nie musimy mówić. Diabli wiedzą, przecież oni w tym Zakopanem też mają telewizory!
Dlaczego w Zakopanem? - zdziwiła się ABC. - Z Krakowa jestem.
Kto?
Aha... jak nie wiesz, o kim mowa, to.... Naprawdę nie wiesz, o co pytam?
Ale pytasz?
Tak!
O co pytasz?
A co rano jesz na śniadanie? Bo ja jadam bułeckę!
...

Alicja Bachleda-Curuś nie dała się sprowokować. Nie potwierdziła medialnych pogłosek o swoim związku z muzykiem Sebastianem Karpielem-Bułecką z Zakopanego (zobacz: Co za konspiracja! Alicja Bachleda-Curuś na koncercie Sebastiana Karpiela-Bułeck: Szybki krok, przejęta mina).

Kuba Wojewódzki, Alicja Bachleda-CuruśTVN/X-News

Alicja Bachleda-Curuś Alicja Bachleda-Curuś TVN/X-News

Kuba Wojewódzki i Alicja Bachleda-Curuś

Od listopada 2008 roku do stycznia 2011 roku Alicja Bachleda-Curuś była związana ze znanym hollywoodzkim aktorem Colinem Farrellem. W październiku 2009 roku parze urodził się syn, Henry Tadeusz Farrell. Kuba Wojewódzki zapytał swojego gościa, czy związek z gwiazdą pomógł jej w karierze.

Czy dostawałaś więcej propozycji, jak byłaś z Colinem Farrellem? - w pewnym momencie Kuba Wojewódzki zapytał wprost. - Czy to ma wpływ na rynek?
Nie chciałabym poruszać tematu, czy związek z Colinem pomógł mi w karierze dlatego, że nie chciałabym wdawać się w dyskusje... nie z tobą, ale powołujesz się na prasę. Absolutnie nie. To nie jest tak, że jeżeli zna się osobę popularną albo jest się w związku z kimś, kto odnosi sukces, to jest łatwiej. Czasem jest nawet trudniej. Jeżeli jeszcze ma się poczucie własnej wartości i jakąś dumę, to na pewno nie chcesz korzystać z czyjegoś sukcesu i wspierać się na czyichś plecach - odparła Alicja Bachleda-Curuś.
Masz jakieś plany związane z polskim rynkiem? Tutaj sporo się mówi, że będziesz prowadziła jakieś programy rozrywkowe w telewizjach...
Słyszę o takich rzeczach. Natomiast chciałabym zagrać w fajnym polskim filmie - wyznała.
U kogo? Ja w swoim programie pomogłem wielu ludziom. Przyszedł do mnie Marek Kondrat. Kończył się jako aktor, załatwiłem mu reklamę banku...
Jesteś okrutny!
U kogo chciałabyś zagrać? Może być Wojtek Smarzowski?
Z Wojtkiem Smarzowskim spotkałam się ostatnio na premierze jego filmu "Pod Mocnym Aniołem" i powiedział, że jestem za ładna dla jego filmów.
To prawda. Jako alkoholiczka byłabyś mało wiarygodna.
Teraz kręci film o Wołyniu, tylko tam non stop gwałcą. Co ty na to?
Ja już kiedyś byłam w tej roli. W "Trade". Po polsku "Handel". Po tym filmie udało nam się nawet zmienić prawo w stanie Nowy Jork. Tak więc film przyczynił się do czegoś fajnego - opowiadała Alicja Bachleda-Curuś.

Kuba Wojewódzki, Alicja Bachleda-CuruśTVN/X-News

Alicja Bachleda-Curuś Alicja Bachleda-Curuś TVN/X-News

Kuba Wojewódzki i Alicja Bachleda-Curuś

Alicja Bachleda-Curuś nie miała oporów, żeby przyznać się, że lubi alkohol. Wcześniej jednak porozmawiała z Wojewódzkim o pieniądzach.

Zmierzmy się ze stereotypem. Alicja Bachleda-Curuś nie gra w Polsce, bo nikogo nie stać na Alicję Bachledę-Curuś. Samo nazwisko jest tak długie, jak twoje honorarium - powiedział Wojewódzki.
Obalmy tę plotkę - odparła Bachleda-Curuś. - Nawet nie dochodzi do negocjacji.
Dostajesz takie propozycje z Polski, czy Polska jeszcze po ciebie sięga? - chciał wiedzieć gospodarz.
Dostaję propozycję, ale nie zawsze mogą dojść do skutku.
Z tobą są rozmowy przeważnie koturnowe. Polscy dziennikarze podchodzą do ciebie na kolanach. Jakbyś stworzyła wielki mit albo oni mieli wielki kompleks. "Moim gościem jest Alicja Bachleda-Curuś, następczyni Sophii Loren"... A ty jesteś normalną, biedną dziewczyną.
Jestem... Biedną? Też... czasem.
By... bywasz biedna? - Wojewódzki z wrażenia aż się zająknął.
To zależy... również od kontekstu.
A mogę powiedzieć o dziurze w dachu?
Możesz...
Jak siedzieliśmy kiedyś z Alicją przy whisky, oczywiście ja piłem więcej...
Nieprawda! - zaprotestowała Alicja Bachleda-Curuś.
Nie wiem, czy to ty powinnaś mówić! - wykrzyknął Wojewódzki.
Ja się nie wstydzę tego.
Lubisz alkohol...

Nie twórzmy nagłówków - zaśmiała się ABC.

W Polsce to są tematy tabu... Pamiętam, że piliśmy równo - poszedł z nią na kompromis gospodarz, a ABC mrugnęła do publiczności okiem. - W pewnym momencie powiedziałaś, że szukasz jakiejś fajnej pracy, jakiegoś fajnego filmu, bo kupiłam dom i mam dziurę w dachu. I mnie to cholernie urzekło. Wszyscy mówią: Colin Farrell, Hollywood, ma basen wielkości morza Bałtyckiego, a tu dziura w dachu!
Była, była, oczywiście! - roześmiała się Alicja Bachleda-Curuś.

Kuba Wojewódzki i Alicja Bachleda-CuruśTVN/X-News

Więcej o: