5 odcinek "Miłości na bogato": Świecę się? Nie, ale przypudruj swoje mankamenty [TOP 5]
Najlepsze teksty z 5. odcinka "Miłości na bogato".

Miejsce 5: Wypadek
Justyna miała niegroźny wypadek. Wjechała swoim rowerem w nieznajomego.
Przepraszam, ja się zasłuchałam, w ogóle wjechałam - tłumaczyła się.

Miejsce 4: Zakupy
Nikodem i Marcela byli na zakupach.
Które rzeczy narzeczona wybrała? - spytała ekspedientka myśląc, że Nikodem to narzeczony Marceli.
Wszystko - odpowiedziała Marcela.
Wszystko narzeczona wybrała - potwierdził Nikodem.

Miejsce 3: Ciosanie gwoździ (kołków) na głowie
Marcela je z Jankiem kolację. Okazało się, że Monika poprosiła narzeczonego modelki, aby pomógł jej w pracach domowych.
Wbijasz jej gwoździe za moimi plecami? - rzuciła rozzłoszczona Marcela.
Nie gwoździe tylko kołki! - odpowiedział przytomnie Janek.

Miejsce 2: Dobra rada
Tuż przed wejściem na casting, Marcela daje dobrą radę koleżance:
Masz tu przypudruj sobie nosek - powiedziała Marcela.
A co świecę się? - spytała znajoma.
Nie, ale przypudruj swoje mankamenty - poradziła szczerze Marcela.

Miejsce 1: Niepokój
Wszystkie dziewczyny z niecierpliwością czekają w samochodzie na Izę, ale bardzo się denerwują, gdy nie ma jej coraz dłużej.