Krystyna Janda należy do grona najbardziej rozpoznawalnych aktorek w Polsce. Jej kariera rozpoczęła się jeszcze w latach 70. Kobieta współpracowała między innymi z Andrzejem Wajdą i Ryszardem Bugajskim. Pomimo ogromnego dorobku artystycznego, gwiazda ani myśli o przejściu na emeryturę. Janda rzadko kiedy wypowiada się na temat swojego życia prywatnego. W jednym z wywiadów otworzyła się jednak na temat testamentu.
Krystyna Janda coraz chętniej dzieli się osobistymi przemyśleniami. Ostatnio aktorka wyznała, że myśli już o tym, co stanie się po jej śmierci. W rozmowie z Onetem przekazała, że podczas długiej podróży samolotem spisała testament. Od razu wysłała go do syna. Podzieliła się zawartością. Już wiadomo, kto odziedziczy spadek. "Gdybym umarła, to pamiętajcie, ten obraz jest kupiony na 50. urodziny ojca i on idzie do jego córki, pamiętajcie, że dom trzeba sprzedać, pamiętajcie, co z fundacją itd. itp." - wyznała bez wahania w wywiadzie.
To jednak nie wszystko. Krystyna Janda zebrała się również na wyciągnięcie wniosków ze swojego życia. Podkreśliła, że nie ma czego żałować. Nie czuję również, że poniosła porażkę. "Nie mam do siebie pretensji. Przeżyłam w zgodzie ze sobą swoje życie. Nie mam wielkich porażek życiowych, że musiałabym mieć do siebie wielkie pretensje. Nie czuję się winna" - dodała w wywiadzie z "Onetem". Po więcej zdjęć Krystyny Jandy zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Krystyna Janda niedawno wystąpiła programie "Lajf Noł Makeup" prowadzonym przez Małgorzatę Ohme. Tym razem aktorka zdradziła pewne szczegóły z życia prywatnego. Kobieta doczekała się trójki dzieci: córki Mai oraz synów Adama i Jędrzeja. Gwiazda postanowiła wyznać w rozmowie, kto jest jej ulubionym członkiem rodziny. Padło na synową. Chung pochodzi z Wietnamu. - Mam swoje ulubione dziecko wśród nich. (...) Chung ma najczulsze serce, jakie kiedykolwiek spotkałam. To było tak miłe, że jak moja matka umierała, to Chung cały czas się nią opiekowała. Miała takie poczucie odpowiedzialności - powiedziała bez wahania Janda. ZOBACZ TEŻ: Krystyna Janda tyle dostaje od ZUS-u. Bycie emerytką to nie dla niej. "Jestem za dobra, aby nie grać"