Katarzyna Grochola jest jedną z najchętniej czytanych polskich pisarek. Oprócz tego nie boi się wypowiadać na bieżące tematy, także te polityczne. Niedawno oburzyła się słowami Andrzeja Dudy, który powiedział, że przed 1989 rokiem "na wybory chodziły tylko świnie" i domagała się przeprosin. Teraz w rozmowie z Plejadą odniosła się do obecnej sytuacji politycznej w kraju i nie szczędziła mocnych słów.
Katarzyna Grochola została zapytana o telewizję publiczną. Stwierdziła, że jedynie bardzo trudna sytuacja życiowa mogłaby usprawiedliwić bycie twarzą TVP. "Wiem, że ci państwo, którzy byli twarzami stacji, zarabiali mnóstwo pieniędzy, ale nie wiem, jaka jest cena za takie zbrukanie własnej twarzy. Też nie chcę powiedzieć, że wszyscy są tam obrzydliwi, bo myślę, że pion techniczny to są po prostu specjaliści, którzy starali się robić jak najlepszą robotę" - powiedziała. Grochola cieszy się z tego, jak wiele osób, w tym kobiet, poszło zagłosować. Pisarka ma nadzieję, że ich sytuacja w Polsce ulegnie zmianie.
Jestem katoliczką. Jestem osobą głęboko wierzącą. Natomiast to, co wprowadziło PiS — mówię tutaj o zaostrzeniu prawa do aborcji — to jest dramat. Przecież papież, głowa Kościoła katolickiego, mówi, że to jest sprawa sumienia, a pan Ziobro chce zaglądać kobietom między nogi. Zawsze będę za tym, żebyśmy miały wolność wyboru. Nie znam kobiety, która traktowałaby aborcję jako środek antykoncepcyjny. Widać ci panowie, którzy tak myślą, to tylko z takimi kobietami mieli do czynienia. Żyję ponad 60 lat i nie znałam takich kobiet. Zawsze to jest tragedia. I mam nadzieję, że to prawo się zmieni - powiedziała.
Katarzyna Grochola zapytana o pierwszą damę przyznała, że nawet nie wie, jaka ona jest. "Jaką pierwszą damę? Nie wiem, bo nie słyszałam, żeby cokolwiek powiedziała oprócz śpiewania z panem prezydentem czegoś na tle Tatr. Osiem lat to jest dość czasu, żeby otworzyć usta. Być może milczała, bo jest nauczycielką niemieckiego, a niemiecki był be. Na pewno jest dobrze ubrana. To wystarczy" - podsumowała. Pisarka odniosła się także do swojego apelu, w którym żądała przeprosin od Andrzeja Dudy. Stwierdziła, że ktoś, kto obraża innych, sam może mieć problemy z emocjami, czego nauczyła ją terapia. Ma też nadzieję, że prezydent odpowie przed sądem.
Pan Duda bez przerwy mówi, że ktoś jest świnią. "Świnie siedzą w kinie", "świnie chodziły na wybory". Ja bym się zastanawiała, w jakim on towarzystwie przebywa. Urząd prezydenta do czegoś zobowiązuje (...) Mam nadzieję, że za te "świnie siedzą w kinie" prezydent będzie powołany przed sąd - powiedziała.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Słynny polski muzyk jest w ciężkim stanie. "Ma przebłyski świadomości"
Pierwsza taka sytuacja w historii. Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odszedł z programu
Rafał Olbrychski pokazał dom w Wilanowie. Ogromny ogród z basenem to początek
Wydałem prawie 300 zł na świąteczny catering Gessler. Cena jak za złoto, a smak mnie zaskoczył
W "Ślubie" awantura, a na Instagramie... Nie do wiary, co opublikował Maciej krótko przed finałem
Brigitte Bardot znów trafiła do szpitala. Niepokojące wieści o stanie zdrowia aktorki
Wachowicz i Gessler zaszalały z cenami cateringów świątecznych? Znany kucharz stawia sprawę jasno
Kasia i Maciej ze "Ślubu" jednak się rozstali? Internauci znaleźli "dowody"
Maciej zrezygnował z dalszego udziału w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Tak zareagowali internauci