Maciej Stuhr jakiś czas temu przyznał, że jego ojciec Jerzy Stuhr znów trafił do szpitala i przeszedł kolejną poważną operację. Na swoim profilu na Facebooku podziękował potem lekarzom za uratowanie życia ojca. - Bardzo dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i życzenia zdrowia dla ojca. Przede wszystkim zaś, w imieniu rodziny, bardzo dziękuję całemu zespołowi OIOM-u ze Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc "Odrodzenie" w Zakopanem pod wybitnym kierownictwem pana profesora Marcina Zielińskiego, za wspaniałą opiekę i uratowanie życia naszego pacjenta - napisał Maciej Stuhr. Teraz w nowym wywiadzie znów wspomniał o stanie zdrowia ojca. Powiedział też o przemijaniu.
Maciej Stuhr udzielił wywiadu w magazynie "Viva!", w którym opowiedział, w którym momencie dotarło do niego, że Jerzy Stuhr stał się znacznie słabszy. "Pięć–sześć lat temu odwiedziliśmy rodziców na wsi. Ojciec próbował naprawić leżak. Ja czytałem gazetę, coś pisałem, a on siedział i siedział nad tym leżakiem. Po godzinie powiedział: "Maciek, chodźże mi tutaj pomóc. Weź to pociągnij i zobacz, czy da się to w ogóle wyjąć". Podszedłem i jednym ruchem wyjąłem. "O Jezu, dzięki, no nie mogłem sobie z tym poradzić" - wyznał Maciej Stuhr.
Aktor nie ukrywa, że doznał wtedy szoku i doświadczył uczucia przemijania. Zrozumiał, że jego ojciec jest w znacznie gorszym stanie niż dotychczas. Nie chce jednak za dużo mówić o jego stanie.
Dla mnie to był szok. Moment przejścia. Mój heros, najsilniejszy na świecie ojciec, po prostu nie ma już siły. Ta chwila wryła mi się w pamięć. Nie chcę już więcej mówić o ojcu - powiedział.
- Na amerykańskich filmach zawsze jest scena, w której policjant, aresztując gościa, mówi: "Wszystko, co od teraz powiesz, może być użyte przeciwko tobie". Kiedy mówię o ojcu, nie ma "może". Wszystko, co powiem, zostanie użyte przeciwko mnie - dodał aktor.
W tej samej rozmowie wrócił też wspomnieniami do przeszłości. Przyznał, że nie przeszkadzała mu nieobecność ojca, często nawet lubił, gdy Jerzy Stuhr wyjeżdżał. Przywoził potem prezenty, opowiadał ciekawe historie o innych miejscach na świecie, swojej pracy czy pracy z filmowcami. - A ponieważ też był srogi, kiedy znikał, w domu było trochę luźniej - przyznał Maciej Stuhr.
Komentarze (0)
Maciej Stuhr wspomina smutną sytuację z ojcem. "Dla mnie to był szok"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!