Martyna Wojciechowska ruszyła niedawno z akcją "Młode głowy. Otwarcie o zdrowiu psychicznym", która ma pomóc młodzieży z zaburzeniami o podłożu psychicznym. W wywiadzie z "Dzień dobry TVN" podróżniczka opowiedziała o historii, którą ją jakiś czas temu spotkała. Wszystko przez zatrważający telefon, który dostała jej córka. Dziennikarka po usłyszeniu słów koleżanki jej dziecka wiedziała, że musi podjąć stanowcze kroki.
Martyna Wojciechowska w swojej fundacji działa na rzecz młodzieży, która mierzy się, m.in. z depresją. Stowarzyszenie "Młode głowy. Otwarcie o zdrowiu psychicznym" ma za zadanie pomóc młodym osobom w walce z chorobami psychicznymi. Martyna Wojciechowska w rozmowie z "Dzień dobry TVN" wspomniała o sytuacji, której była świadkiem. Jej córka otrzymała telefon od koleżanki, która chciała popełnić samobójstwo.
Córka odebrała straszny telefon od koleżanki, która wyznała, że zamierza popełnić samobójstwo. To dziecko udało się uratować, a ja zaczęłam się przyglądać, co dzieje się w środowisku młodych ludzi - podkreśliła.
To nie wszystko, ponieważ Martyna Wojciechowska podzieliła się także wynikami raportu specjalnie przygotowanego dla jej fundacji. Niestety, wnioski, które można wyciągnąć ze statystyk, są przerażające. Okazuje się, że wiele młodych ludzi mierzy się z poważnymi problemami psychicznymi. Najsmutniejszy jest jednak fakt, że większość młodzieży nie miała żadnego kontaktu z psychologiem, kiedy potrzebowała ratunku.
Młodzi ludzie potrzebują pomocy, a jak się okazuje, prawie 70 procent z nich nie miało kontaktu z psychologiem. Program "Młode Głowy" ma to zmienić i im pomóc, zwrócić uwagę na zdrowie psychiczne młodych ludzi, wskazać bariery, z którymi na co dzień się mierzą - podsumowała.
Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!