• Link został skopiowany

Marina Łuczenko-Szczęsna gorzko o dzieciństwie. "Nie miałam życia takiego, jak moi rówieśnicy"

Marina Łuczenko-Szczęsna w jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała o dzieciństwie. Już jako mała dziewczynka większość czasu poświęciła nauce i budowaniu lepszej przyszłości. Wyznała, że jej codzienność znacznie różniła się od życia rówieśników. Dzięki ciężkiej pracy spełnia się zawodowo i jest niezależna finansowo.
Marina Łuczenko-Szczęsna z ojcem
Instagram.com/marina_official

Marina Łuczenko-Szczęsna już odkąd była dzieckiem, bardzo często zmieniała miejsce pobytu. Dzisiaj rezyduje w Turynie, mieście w północno-zachodnich Włoszech. To tutaj jej mąż Wojtek Szczęsny gra w piłkarskim klubie Juventus. Wcześniej para mieszkała w Rzymie. Ukochany wokalistki był wtedy zawodnikiem klubu AS Roma. Poznali się, kiedy Wojtek grał dla Arsenalu w Londynie. Marina jednocześnie rozwija karierę w Polsce, więc często jest w podróży. W wolnym czasie ucieka do Dubaju, gdzie z przyjemnością korzysta z pięknej pogody i możliwości wygrzewania się w słońcu. Wokalistka już jako dwulatka ruszyła w pierwszą podróż i przeprowadziła się z Winnicy w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich do Polski, skąd pochodzą jej dziadkowie. W ostatnim wywiadzie opowiedziała o swoim dzieciństwie.

Zobacz wideo Marina skradła show na czerwonym dywanie. Największe gwiazdy

Marina Łuczenko-Szczęsna urodziła się w Ukrainie. Przeprowadziła się do Polski, kiedy miała dwa lata

Maraina Łuczenko-Szczęsna do Polski przeprowadziła się w wieku dwóch lat. Urodziła się w Ukrainie. Razem z rodzicami i bratem przeprowadzili się do Stalowej Woli, aby mieć szansę na lepsze życie. Z Polski pochodzili jej dziadkowie i miała tu rodzinę. Rodzicom Mariny zależało, aby ich córka mogła się rozwijać, także muzycznie. W ostatnim wywiadzie, którego udzieliła magazynowi "Viva!" opowiedziała o swoim dzieciństwie, które pełne było wyrzeczeń i obowiązków. 

Marina Łuczenko z tatą
Marina Łuczenko z tatą fot. screen instagram.com/marina_official
Moi dziadkowie są Polakami. Gdy rozpadł się Związek Radziecki i mogliśmy zacząć podróżować, moi rodzice zdecydowali, między innymi ze względu na zdrowie mojego brata, że muszą znaleźć dla nas lepszą przestrzeń do życia. A ponieważ w Polsce mieliśmy rodzinę, znajomych, wybór był oczywisty. I choć dzieciaki dawały mi odczuć, że jestem obca, zawsze czułam się Polką - wyznała.

Marina Łuczenko-Szczęsna śpiewała już jako kilkulatka. Na jednym z filmików udostępnionych na Instagramie w akompaniamencie ojca zaprezentowała jeden z utworów, który pamięta ze wczesnego dzieciństwa. Podziękowała też tacie za wsparcie i rozbudzenie w niej pasji do śpiewu. Mając zaledwie dwa lata, nauczyła się dziecięcej piosenki "Puszek okruszek" i od tamtego czasu muzyka stała się nieodłączną częścią jej życia. Marina skończyła szkołę muzyczną pierwszego stopnia w klasie fortepianu. Już jako dziecko była bardzo zajęta i miała dużo obowiązków pozaszkolnych. Po lekcjach chodziła na taniec, warsztaty muzyczne i brała udział w festiwalach. To wymagało od niej ogromnej determinacji i pracy. Kiedy jej rówieśnicy korzystali z uroków dzieciństwa, Marina musiała sprostać obowiązkom. Motywowała ją wizja świetlanej przyszłości. 

Nie miałam życia takiego jak moi rówieśnicy. Zawsze przygotowywałam się albo do jakiegoś egzaminu w szkole muzycznej, albo do kolejnego festiwalu muzycznego. A jak chciałam zwyczajnie pobiegać z koleżankami po podwórku trochę dłużej, rodzice mówili: "Chcesz tak całe życie siedzieć na trzepaku czy chcesz coś w życiu osiągnąć?". I wracałam do domu ćwiczyć. Chciałam się wyrwać ze Stalowej Woli - powiedziała w wywiadzie dla Vivy.
 

Marina Łuczenko-Szczęsna zdradziła, czego nauczyło ją dzieciństwo. "Mam duszę wędrowca"

Marina Łuczenko-Szczęsna już od dzieciństwa była uczona tego, aby być niezależną finansowo, więc cały czas stara się połączyć pracę i życie prywatne. A to nie należy do najłatwiejszych zadań, bo jest rozdarta między Włochami a Polską. W kraju ma przyjaciół i rozwija karierę, we Włoszech mieszka, wychowuje syna Liama i tworzy z Wojtkiem Szczęsnym szczęśliwą rodzinę. Gdzie jest jej prawdziwy dom? Wokalistka wyznała, że to pojęcie utożsamia przede wszystkim z rodziną. Podkreśliła, że zmianę miejsca zamieszkania ma we krwi. Z Wojtkiem Szczęsnym już od 10 lat tworzą szczęśliwy związek

Dom jest tam, gdzie jesteśmy razem. Nieważne, gdzie. Nauczyłam się tego już w dzieciństwie. Czuję, że mam duszę wędrowca. Gdy miałam półtora roku, moi rodzice podjęli decyzję, że zamieszkamy w Polsce - powiedziała w rozmowie z "Vivą".
 

Marina zdradziła też, że jako partnerka Wojciecha Szczęsnego musi być mistrzynią organizacji. Jej mąż o dniach wolnych dowiaduje się z dnia na dzień, co utrudnia planowanie wyjazdów rodzinnych z dużym wyprzedzeniem. Wyjawiła, jak wiele musiała poświecić, aby ich związek mógł dobrze funkcjonować. Para zaliczyła już kilka przeprowadzek, ze względu ma kontrakty piłkarza. Wokalistka opowiedziała, jak spędzają czas wolny w Turynie. Więcej przeczytasz TUTAJ

Więcej o:

Komentarze (0)

Marina Łuczenko-Szczęsna gorzko o dzieciństwie. "Nie miałam życia takiego, jak moi rówieśnicy"

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).