Karolina Pajączkowska specjalizuje się w tematyce międzynarodowej, a do TVP Info przeszła z TVN BiS w 2019 roku. Reporterka, która kilkukrotnie robiła relacje z Ukrainy, budzi skrajne emocje. Jedni podziwiają jej telewizyjną charyzmę i odwagę, inni z kolei wytykają wpadki podczas prowadzenia koncertów na żywo i wulgarny - ich zdaniem - wizerunek. Ostatnio Pajączkowska udzieliła wywiadu tygodnikowi "Sieci" i opowiedziała o planach i marzeniach. Trzeba przyznać, że mierzy wysoko.
Karolina Pajączkowska udzieliła wywiadu tygodnikowi "Sieci", którego redaktorem naczelnym jest Jacek Karnowski. To czasopismo sprzyjające obozowi władzy, przez wielu polityków PiS traktowane jak gazetka partyjna.
Pajączkowska stwierdziła w rozmowie, że jest niezależna i nie ma potrzeby, żeby komuś przyklaskiwać.
Mówię to co myślę, a nie to, co wypada. Często słyszę: "Byłaś w TVN, teraz jesteś w TVP. Gdzie pójdziesz, jak cię zwolnią?". Gdzie pójdę? Może do CNN. Jestem dwujęzyczna. Nikomu nie muszę przyklaskiwać - powiedziała Karolina Pajączkowska na łamach "Sieci".
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Jednocześnie reporterka TVP Info zaznaczyła, że sama siebie określa jako "dziennikarkę w amerykańskim stylu". Twierdzi, że pasuje do stacji Fox News, sympatyzującej z republikańskimi politykami.
Najlepsze lata mam przed sobą. Jestem gwarantem rzetelności. Nie dodaję komentarzy, bo nie ma takiej potrzeby. Jestem typem amerykańskiej prezenterki w stylu Fox News - powiedziała o sobie Karolina Pajączkowska.
Karolina Pajączkowska wyjawiła także, że marzy jej się talk-show w amerykańskim stylu. Przywołała nawet legendarne zagraniczne prowadzące: Ellen DeGeneres i Oprah Winfrey.
W Polsce nie ma teraz takiego z kobietą w roli głównej. Talk-show prowadzą tylko faceci. A w USA najbogatsze kobiety to Oprah Winfrey czy Ellen DeGeneres. Ich majątki są wyceniane na miliardy dolarów. Potrzeba nam takiego talk-show, żeby kobieta pokazała, że też ma inteligentne poczucie humoru, ale jak ktoś przyjdzie ze swoją historią, to ona będzie umiała wysłuchać, wzruszyć się i płakać razem z nim, a nie pajacować - dodała Karolina Pajączkowska.