Blanka Lipińska niedawno wypoczywała w Turcji, a teraz w ramach pracy ma okazję podróżować po Sao Paulo. Gwiazda podkreśliła już na InstaStories, że nie ma za dużo czasu na zwiedzanie. Dodała, że brazylijskie miasto nie jest zbyt bezpiecznie, dlatego nie może sama opuszczać hotelu. Pisarka pojawiła się w talk-show "The Noite", co pieczołowicie relacjonowała w mediach społecznościowych. Odpowiedziała na krytykę wszystkich poliglotów, którzy wytknęli jej, że nie umie porozumiewać się po angielsku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Małgorzata Socha wybrała prowansalskie dodatki, a Blanka Lipińska postawiła na mrok. Tak wyglądają łazienki gwiazd
Blanka Lipińska nie ukrywała ekscytacji z możliwości wystąpienia w zagranicznym talk-show. Jak podkreśliła, program "The Noite" jest odpowiednikiem polskiego show "Kuba Wojewódzki", w którym również miała okazję się pojawić. Po nagraniach wyznała na InstaStories, że wywiad wypadł bezbłędnie i nie zabrakło zabawnych momentów, zachęcając fanów do oglądania. Całą rozmowę pisarka musiała przeprowadzić w języku angielskim. Wspomagała się również pomocą tłumacza.
Internauci zwrócili uwagę, że pisarka płynnie mówi po angielsku, ale gramatyka pozostawia wiele do życzenia. Celebrytka zwróciła się do krytykujących ją fanów:
Chciałabym powiedzieć wszystkim stróżom języka angielskiego, że I don't give a f*ck, jakim angielskim operuję. Uważam, że jednym z większych problemów ludzi, którzy chcieliby mówić po angielsku, jest to, że starają się mówić poprawnie, przez co mają blokadę językową - zaczęła pisarka.
Pisarka uwielbia podróżować i zwiedziła już bardzo wiele krajów. Podkreśliła, że od lat porozumienia się w języku angielskim i nigdy nie miała problemów, by być zrozumianą. Dodała również, że swoje filmy także realizuje w tym języku i nie zamierza przejmować się poprawnością językową.
Ja doskonale porozumiewam się po angielsku od lat. To, że mówię niegramatycznie, niezgodnie z ich chyba 16 czasami, w ogóle mi nie przeszkadza. Najważniejsze jest dla mnie, że robię interesy po angielsku, wszyscy mnie rozumieją. Robię filmy po angielsku i też wszyscy mnie rozumieją. Podróżuję po całym świecie, wszyscy mnie rozumieją, więc nie obchodzi mnie wasza poprawność językowa. Dla mnie najważniejsze jest to, że ja się porozumiewam - powiedziała na zakończenie.
Doceniacie jej szczerość? Więcej zdjęć Blanki Lipińskiej znajdziecie w naszej na górze strony.