• Link został skopiowany

Cher myśli o ślubie z młodszym o 40 lat partnerem. Jej słowa o różnicy wieku pójdą w świat

Cher znów promienieje szczęściem. 79-letnia legenda popu znalazła miłość u boku młodszego o 40 lat Alexandra Edwardsa i nie zamierza się tłumaczyć światu. W nowym wywiadzie mówi wprost, że różnica wieku to tylko liczba, a ona czuje się młodsza niż kiedykolwiek.
Cher myśli o ślubie z młodszym o 40 lat partnerem
Cher myśli o ślubie z młodszym o 40 lat partnerem. Fot. Carl Timpone/BFA.com/Shutterstock/EN

Cher jest szczęśliwie zakochana i nawet zaczęła myśleć już o ślubie. 79-letnia ikona muzyki pop w najnowszym wywiadzie otworzyła się na temat relacji z 39-letnim Alexandrem "AE" Edwardsem. W rozmowie z CBS Mornings podkreśliła, co myśli o kontrowersjach wokół różnicy wieku. 

Zobacz wideo Doda zmagała się z czerniakiem. Tak teraz dba o skórę

Cher nie przejmuje się różnicą wieku w związku. "Mam to gdzieś!"

Cher w rozmowie z Gayle King z CBS Mornings stwierdziła, że nie obchodzą jej krytyczne komentarze w kwestii jej relacji z Edwardsem. Podkreśliła, że nikt nie może zrozumieć jej związku, ponieważ nie żyje jej życiem. Ten ma opierać się na dobrej zabawie i wzajemnym zrozumieniu. Partner Cher ma jej też podkreślać, że pomimo upływu lat jej duch wciąż pozostaje młody. - Wiek nigdy nie był przeszkodą, mam to gdzieś! - powiedziała Cher. Piosenkarka dodała, że w jej opinii jej ukochany jest wyjątkowo utalentowaną osobą. - Po prostu go kocham. Myślę, że jest piękny, naprawdę utalentowany. Jest jedną z najbardziej utalentowanych osób, jakie kiedykolwiek spotkałam - wyznała gwiazda.

Cher jest gotowa na ślub. Ma dawać subtelne sygnały swojemu ukochanemu

Cher poznała Alexandra "AE" Edwardsa podczas Paris Fashion Week w 2022 roku. Ich związek miał jednak także trudne momenty. W 2023 zakochani postanowili się rozstać, ale po krótkim czasie znów do siebie wrócili. Warto dodać, że Alexander "AE" Edwards ma 6-letniego syna z relacji z Amber Rose. Informator stacji CBS Mornings miał wyjawić, że Cher zaczęła dawać swojemu partnerowi wskazówki, że marzą jej się oświadczyny. Sam Edwards ma być otwarty na pomysł małżeństwa i ponoć już określa Cher i swojego syna jako "rodzinę". Piosenkarka ma być świadoma sceptycznych opinii na temat jej związku, ale nie pozwala, żeby to wpływało na nią i zakłócało jej szczęście. - Rozkoszuje się uwagą i mówi, że ona i Alexander mają coś wyjątkowego, co sprawiło, że poczuła się bardziej żywa i atrakcyjna niż kiedykolwiek - wyjawił informator. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: