• Link został skopiowany

To nie koniec głośnej afery. Współpracownik Trumpa obrzucił obelgami Roberta De Niro

Robert De Niro i Stephen Miller rozpoczęli medialną wojnę słowną. Aktor ostro zaatakował Donalda Trumpa, na co Miller odpowiedział, krytykując filmową karierę De Niro.
Stephen Miller, Robert De Niro
REUTERS

Robert De Niro od lat otwarcie wyraża swoje negatywne zdanie na temat Donalda Trumpa. Ostatnio aktor nie przebierał w słowach, uderzając w Stephena Millera - zastępcę szefa sztabu ds. polityki i doradcę ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Trumpa. De Niro porównał doradcę prezydenta USA do Josepha Goebbelsa, ministra propagandy nazistowskich Niemiec, co wywołało gwałtowną odpowiedź ze strony polityka.

Zobacz wideo Aktorki "Heweliusza": Przy trudnych scenach każdy na planie czuł smutek

Stephen Miller, współpracownik Donalda Trumpa uderzył w Roberta De Niro. "Smutny, złamany, stary człowiek"

Podczas niedawnego wywiadu dla stacji MSNBC Robert De Niro rzucił mocny komentarz na temat współpracownika Trumpa. - Próbuje to przeprowadzić, jak się zdaje, z Goebbelsem [swojego] gabinetu - Stephenem Millerem. [On jest] nazistą! Tak, jest, a przecież jest Żydem. Powinien się wstydzić - powiedział. W wywiadzie aktor podkreślił również swoje obawy dotyczące Donalda Trumpa, twierdząc, że prezydent będzie chciał wbrew konstytucji utrzymać się przy władzy, starając się o trzecią kadencję.

Odpowiedź Stephena Millera na te słowa pojawiła się kilka dni później podczas programu "Hannity" na antenie Fox News. Doradca Trumpa nie szczędził słów krytyki pod adresem gwiazdy Hollywood. W swojej wypowiedzi nazwał aktora "smutnym, złamanym starym człowiekiem" i zarzucił mu brak sukcesów od ponad 30 lat. - Robert De Niro to smutny, złamany, stary człowiek, który jest przeważnie wściekły, bo od co najmniej 30 lat nie nakręcił niczego godnego uwagi. [Zaliczył] prawdopodobnie najdłuższy ciąg klap, porażek i kompromitacji - stwierdził bez wahania Miller.

Doradca Donalda Trumpa wściekł się na słowa Robera De Niro. W odwecie podważył jego dorobek

W dalszej części rozmowy doradca Trumpa posunął się jeszcze dalej, podważając reputację aktora. - Ten człowiek przez całe moje dorosłe życie poniżał się przed kamerami, kręcąc jeden okropny film za drugim. Nikt nie traktuje go poważnie. Ani [jego] rodzina, ani przyjaciele, ani społeczność. Jest cieniem człowieka i wszyscy lekceważą to, co mówi - podsumował Miller. CZYTAJ TEŻ: Kłopoty z hotelem Roberta De Niro. Mieszkańcy Krakowa wściekli na nowy pomysł. Prawda zupełnie inna.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: