Agata Młynarska pojawiła się 12 października w "Pytaniu na śniadanie" w związku ze Światowym Dniem Chorób Reumatycznych. Dziennikarka otworzyła się na temat swojej choroby i trudności, które były z nią związane. Prezenterka w rozmowie z Anią Lewandowską oraz Łukaszem Kadziewiczem opowiedziała też o trudnej drodze, którą przeszła, zanim usłyszała właściwą diagnozę.
Agata Młynarska na kanapie śniadaniówki nie ukrywała, że choroba odcisnęła na niej swoje piętno. - Miałam etap niechodzenia, straszliwego bólu, cierpień związanych z bólem - wspominała poruszona. Początkowo, jak przyznała dziennikarka, lekarze nie potrafili powiązać jej objawów z konkretnym schorzeniem. - Chodziłam do różnych ortopedów, nie wiedziałam, co się ze mną dzieje, coraz gorzej się poruszałam - opowiadała. Po ponad dwóch latach poszukiwań okazało się, że Młynarska cierpi na spondyloartropatię osiową - chorobę reumatyczną, która pojawiła się w przebiegu jej wcześniejszego schorzenia, choroby Leśniowskiego-Crohna. - Chodziłam do różnych ortopedów. Nie wiedziałam, co się ze mną dzieje - mówiła w studiu. Dziennikarka podkreśliła, że tego typu schorzenia często są bagatelizowane - zarówno przez pacjentów, jak i samych lekarzy.
Z dalszej części rozmowy Młynarska wyjawiła, że z czasem do jej listy problemów zdrowotnych dołączyła fibromialgia - choroba objawiająca się skrajnym zmęczeniem. - To uogólniony ból organizmu, czasami niezdolność do życia, do pracy. Ale dobrze zdiagnozowana, dobrze leczona, ze świadomością zdrowego stylu życia i wiary w to, że to tylko diagnoza, a nie choroba - można przez to przejść - podkreśliła na antenie. Dziennikarka wspomniała także o inicjatywie "One Voice". Dokument zawiera postulaty dotyczące poprawy jakości leczenia osób z chorobami autoimmunologicznymi. Prezenterka zaapelowała również o większą świadomość społeczną. Na koniec Młynarska zwróciła się do widzów z przesłaniem pełnym nadziei. - Łączę się w bólu ze wszystkimi ludźmi, którzy cierpią. I muszę wam powiedzieć - to się da zrobić, żeby nie bolało (...) - podsumowała.
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Kożuchowska wraca do fryzury rodem z początków "M jak miłość". Ekspert: To już nie są tamte czasy
25-lecie "M jak miłość". Cichopek błyszczy, ale spójrzcie na marynarkę Lipowskiej
Rozenek boleśnie szczerze o porównaniach do Dody. Postawiła sprawę jasno