• Link został skopiowany

Członkini KRRiT wydała oświadczenie ws. skandalu z dziennikarką TVP. Przeprasza i tłumaczy

Joanna Dunikowska-Paź znalazła się w centrum skandalu, po tym jak chatbot błędnie przypisał jej wypowiedź kogoś innego. Teraz głos w sprawie zabrała członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która powieliła informację o rzekomych słowach dziennikarki.
Joanna Dunikowska-Paź
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Joanna Dunikowska-Paź, jedna z prowadzących "19:30" w TVP, spotkała się z falą hejtu, po tym jak w sieci pojawiła się informacja o jej rzekomym pytaniu na temat Karola Nawrockiego. Więcej na ten temat pisaliśmy m.in. w artykule: "Szczygieł nie wytrzymał. Grzmi o aferze wokół dziennikarki TVP". Teraz do sprawy postanowiła powrócić członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Marzena Paczuska. Kobieta znalazła się w gronie osób, które powielały w sieci nieprawdziwe informacje nt. Dunikowskiej-Paź. 

Zobacz wideo Rodowicz celowo pomijana przez TVP? Marek Sierocki zabrał głos

Joanna Dunikowska-Paź padła ofiarą hejtu. Do skandalu odniosła się członkini KRRiT

20 sierpnia na profilu Paczuskiej na platformie X pojawiło się oświadczenie w sprawie dotyczącej Dunikowskiej-Paź. Członkini KRRiT postanowiła wyjaśnić w nim, dlaczego wcześniej zabrała głos w tym temacie oraz niejako się wybronić. Odpowiedziała tym samym na wyemitowany 19 sierpnia w "19:30" materiał. "Nie byłam twórcą fałszywej informacji, która dotyczyła p. Dunikowskiej-Paź. (...) Podanie błędnej informacji przeze mnie było, w założeniu, podyktowane chęcią zakpienia ze źródła, jakim jest *grok. Świadczy o tym dodanie przeze mnie prześmiewczego emotikona" - napisała na początku wpisu Paczuska. W dalszej części poruszyła również kwestię hejtu, który spłynął na dziennikarkę TVP. 

"Nie byłam jedyną osobą, która podała dalej błędną informację od *groka. Na to źródło powoływało się wiele profili na X. (...) Nie można zatem uznać, że to ja 'uruchomiłam spiralę nienawiści'" - dopisała dalej przedstawicielka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. "Wszystkie osoby, które poczuły się dotknięte podaniem przeze mnie błędnej informacji od *groka, przepraszam" - dodała na koniec Paczuska

TVP wstawiła się za Joanną Dunikowską-Paź. "Nie ma naszej zgody na to"

Przypomnijmy, że krótko po pojawieniu się informacji o rzekomych słowach Dunikowskiej-Paź głos zabrali również przedstawiciele Telewizji Polskiej. Jak ujawniono w wystosowanym oświadczeniu - nadawca zdecydował się podjąć kroki prawne, by wspomóc dziennikarkę. "Nie ma naszej zgody na to, by bezpodstawne insynuacje i emocjonalne ataki zastępowały rzetelny osąd i elementarną odpowiedzialność, dlatego podjęte zostały niezbędne kroki prawne celem wyegzekwowania przeprosin i innych działań ze strony osób, które dopuściły się naruszeń" - przekazano w komunikacie.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: