• Link został skopiowany

Minął miesiąc od śmierci Kołaczkowskiej. Członkowie Kabaretu Hrabi opublikowali poruszające wpisy

Mija miesiąc od śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Bliscy i fani wciąż nie mogą pogodzić się z jej odejściem. Członkowie Kabaretu Hrabi opublikowali pełne tęsknoty wpisy.
Tomasz Majer, Joanna Kołaczkowska
Minął miesiąc od śmierci Kołaczkowskiej. Członkowie Kabaretu Hrabi opublikowali poruszające wpisy. Fot. Facebook/Tomasz Majer

17 lipca media obiegła smutna informacja o śmierci Joanny Kołaczkowskiej. 59-latka zmagała się z nowotworem mózgu. Aktorka spoczęła na warszawskich Powązkach Wojskowych, w Alei Zasłużonych. 16 i 17 sierpnia na profilach członków Kabaretu Hrabi pojawiły się przejmujące wpisy. Pod postami zaroiło się od komentarzy zasmuconych fanów. 

Zobacz wideo Tak wyglądał pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej

Joanna Kołaczkowska zmarła miesiąc temu. Tak wspominają ją bliscy 

"Pierwszy miesiąc bez ciebie. Tęsknota nigdy nie minie" - napisał Tomasz Mejer. Do wpisu dołączył zdjęcie z uśmiechniętą Kołaczkowską. "Nie mija. Niemalże codziennie oglądam wasze, Hrabi wykony. Wciąż ciężko... Oj, Asior, Asior. Brak ciebie", "Cytując cudownego artystę: ona jest niepożegnalna" - pisali internauci. Kilka słów od siebie dodał również Dariusz Kamys, który prywatnie był także szwagrem aktorki. "To już miesiąc, odkąd odeszłaś tam… Ty już wiesz wszystko. Grzejesz serce w płomieniach Największej Miłości. Wiem, że tam ci dobrze. Ale tutaj - brakuje ciebie. Ten obraz namalowałem dziesięć lat temu, na twoje urodziny. Albo naprawdę ci się podobał, albo cudownie to zagrałaś. Tak czy inaczej - cieszyłem się wtedy jak dziecko. I wiem, że to nie ostatni twój portret" - czytamy. Do wpisu dołączył wspomniany wyżej obraz, który spodobał się również fanom. "Darek, portret Asi wyjątkowy. Nie wiedziałem, że już masz taki staż w malarstwie", "To piękne, jak kawałek własnej duszy uwieczniony na płótnie rezonuje w sercu najbliższej osoby" - pisali. 

Dariusz Kamys zaapelował do fanów. Chodzi o grób Kołaczkowskiej 

Ci, którzy nie mieli okazji pożegnać Kołaczkowskiej 28 lipca, dziś przychodzą na jej grób, by w ciszy i zadumie oddać hołd artystce. Często przynoszą kwiaty i znicze. Na początku sierpnia Dariusz Kamys pokazał, jak wygląda grób Kołaczkowskiej. We wpisie zwrócił się do wszystkich, którzy go odwiedzają. "Kochani, to takie piękne… Wasza obecność przy grobie Asi, wasza miłość i pamięć wzruszają nas do głębi. (...) Mamy małą prośbę: Jeśli przyniesiecie nowy znicz, zabierzcie, proszę, choć jeden wypalony. Podobnie z kwiatami - gdy już przekwitną, usuńmy je razem. Dzięki temu wspólnie zadbamy, by miejsce spoczynku Asi było zawsze tak piękne, jak ona sama" - pisał. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: