15 sierpnia obchodzimy Święto Wojska Polskiego. Prezydent Karol Nawrocki i jego żona pojawili się przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze, gdzie złożyli wieniec. Dzień przed uroczystościami polityk brał także udział w Apelu Pamięci. Złożył wówczas wieniec przed Pomnikiem Poległych w 1920 r. Wiele osób rozpisuje się o jego postawie podczas hymnu.
W mediach społecznościowych zrobiło się głośno o tym, że podczas śpiewania hymnu Karol Nawrocki nie stał prawidłowo. Swoje oburzenie wyraził w na platformie X gen. Stanisław Koziej. "Powiedzcie panu prezydentowi, że nie można stać w rozkroku podczas grania hymnu narodowego, przyjmowania meldunku od dowódcy kompanii honorowej (i w ogóle każdego meldunku żołnierskiego) oraz witania się z pocztem sztandarowym. Z góry dziękuję" - napisał.
Do jego słów odniósł się Janusz Sibora, specjalista od protokołu dyplomatycznego. "Panie generale, dziękuję za ten wpis. To ważna sprawa. Ceremoniał wojskowy i inne dokumenty dokładnie mówią, w jakiej postawie przyjmować meldunki, a o hymnie nawet nie wspomnę. Znam kraje, w których prezydent po objęciu urzędu przechodzi szkolenie z protokołu dyplomatycznego" - napisał na platformie X. A co wy sądzicie o postawie Karola Nawrockiego? Dajcie znać w sondzie na dole strony.
Nie tylko specjaliści byli zniesmaczeni zachowaniem Karola Nawrockiego. Głos w mediach społecznościowych zabrali także internauci, którzy zwrócili uwagę na postawę prezydenta. "Nie umie się zachować", "Uwaga jest jak najbardziej słuszna. Nie można mówić o miłości do ojczyzny, lekceważąc postawę podczas hymnu. Pełna zgoda. Mam nadzieję, że to do prezydenta jakoś dotrze i będzie się pilnował", "Miejmy nadzieję, że to zmieni", "Też mnie to uderzyło", "Dobra uwaga", "Może ktoś zwróci mu uwagę, "Dziękuję za te słowa" - czytamy na platformie X.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!