Sonia Bohosiewicz nigdy nie ukrywała, jak ważna jest dla niej rodzina. Gwiazda sporo czasu poświęca również na życie prywatne. Ostatnio podjęła ważną, ale i dość wymagającą decyzję. Aktorka zdecydowała się na budowę niewielkiego domu w środku lasu. Właśnie zrelacjonowała, jak idą postępy. Okazuje się, że przed nią jeszcze wiele rzeczy do zrobienia. Sami zobaczcie.
Sonia Bohosiewicz na co dzień mieszka w 160-metrowym apartamencie, znajdującym się w Warszawie. Celebrytka raz na jakiś czas chwali się chwilami z domowego zaciszu na Instagramie, dzięki temu możemy zobaczyć, że mieszkanie zostało urządzone w nowoczesnym, a jednocześnie klasycznym stylu. Jakiś czas temu aktorka zdecydowała się również na budowę wymarzonego niewielkiego domu w samym środku lasu. Ostatnio pokazała, jak przebiegają prace budowlane. Okazuje się, że sporo jest jeszcze do zrobienia.
Na opublikowanym filmie możemy zobaczyć, że dom z zewnątrz jest już prawie gotowy. Niewielki budynek został obłożony ciemnym drewnem i pokryty czarną dachówką. Z tej strony wygląda prawie, jak gotowy. Zupełnie inaczej sytuacja prezentuje się jednak w środku. Tam zostało jeszcze wiele prac budowalnych do wykonania. Na nagraniu widzimy, że ściany pokryte są kartongipsem i wszędzie rozciąga się folia, w celu zabezpieczenia przed ewentualnymi uszkodzeniami. Widok robi jednak wrażenie. Dookoła domu rozciąga się przepiękny las.
Wiele wskazuje na to, że Sonia Bohosiewicz jest już nieco zmęczona niekończącą się budową. "Dobrze. Tako rzecze Mirek. Dobrze, że będzie dobrze. Miło to słyszeć, kiedy głowa paruje i trzeba ją masować, jak boksera w narożniku po dziesiątej rundzie. Kto budował dom? Jakim słowem by to opisał? Wariactwo?" - napisała pod postem. Jesteście ciekawi, jak to się prezentuje? Zajrzyjcie do naszej galerii w górnej części artykułu.
Udostępniony materiał nie obył się bez echa w sieci. Internauci w mig ruszyli do komentowania. Jedni podtrzymywali ją na duchu, a inni dzieli się własnymi historiami i doświadczeniami. "Super dobrze! Super mega cudowna sprawa już zazdroszczę" - napisała wyraźnie podekscytowana Maja Bohosiewicz. "Cudowne okoliczności przyrody, co by nie było to pierwsza kawa na gotowym tarasie i wszystko pójdzie w niepamięć" - dodała kolejna internautka. "Wykańczanie wykańcza" - stwierdziła jeszcze jedna. ZOBACZ TEŻ: Sonia Bohosiewicz nie mogła powstrzymać łez po tym pytaniu. Chodzi o rodzinę.