Ekspertka oceniła występ Macron w "Emily w Paryżu". Jej krok powieli Agata Duda? "Różni je wszystko"

Pierwsza dama Francji, Brigitte Macron, pojawiła się w popularnej produkcji "Emily w Paryżu". Co o tym sądzi specjalistka, mentorka marki osobistej - Dorota Anna Wróblewska? Czy Agata Duda również zdecyduje się na pojawienie się w jednej z polskich produkcji?

"Emily w Paryżu" od lat cieszy się ogromną popularnością, a widzowie już przebierali nogami, by zobaczyć drugą część czwartego sezonu produkcji, która pojawiła się 12 września. Czujnym fanom nie umknął fakt, że w jeden scenie możemy na ekranie zobaczyć pierwszą damę Francji  Brigitte Macron. Co o takiej decyzji żony Emmanuela Macrona sądzi ekspertka od public relations Dorota Anna Wróblewska? W rozmowie z Plotkiem oceniła występ pierwszej damy, a także odpowiedziała na pytanie dotyczące Agaty Dudy. 

Zobacz wideo Gabriel z "Emily w Paryżu" zdradza, że angielskiego uczył się z kultowego serialu

Brigitte Macron pojawiła się w "Emily w Paryżu". Co sądzi o tym ekspertka?

Brigitte Macron z pewnością zaskoczyła wielu, gdy pojawiła się w jednym z odcinków czwartego sezonu popularnego serialu "Emily z Paryżu". O występ pierwszej damy postanowiliśmy zapytać Dorotę Annę Wróblewską, która od ponad dwóch dekad jest mentorką marki osobistej i specjalistką public relations. Co ekspertka sądzi o decyzji francuskiej pierwsze damy, by pojawić się w znanej produkcji? - Występ żony prezydenta w filmie w tzw. 'dzisiejszych czasach' nie jest czymś, co mogłoby zszokować jego wyborców, czy szerszą publiczność. Aktorzy bywali już prezydentami, gubernatorami, burmistrzami, czy odwrotnie. Aktor Ronald Reagan został prezydentem USA, nasz były prezydent Aleksander Kwaśniewski też miał zagrać w filmie (do tego ostatecznie nie doszło) samego siebie. Kilka lat temu burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński zagrał samego siebie w komedii "W jak morderstwo" - stwierdziła Wróblewska.

Okazuje się, że prezydent Francji zadebiutował na ekranie szybciej niż jego żona. W 2018 roku Emmanuel Macron wystąpił w filmie "La Traversee" i zagrał tam samego siebie. - Brigitte Macron, jeśli już miała w czymś wystąpić, to powinna wybrać taki film, który dałby korzyści przede wszystkim jej mężowi, nienależącemu do najpopularniejszych prezydentów Francji, a dopiero w drugiej kolejności jej samej. I tak właśnie zrobiła, biorąc udział w sympatycznej scence serialu "Emily w Paryżu" - uznaje ekspertka. Co taki występ może dać prezydentowi? - Pośrednio może wpłynąć na sympatię dla niego wśród odbiorców serialu, zbliżonych wiekowo do młodej bohaterki filmu. Zasięgowo to miliony, jak nie miliardy ludzi. Drugi aspekt tego występu, to tematyka serialu, przybliżającego poznawczo Francję i sam Paryż, jako kraj otwarty kulturowo, pełen ciekawych ludzi i bardzo atrakcyjny turystycznie. Ba, nawet panią prezydentową można spotkać w kawiarni!" - ocenia ekspertka. 

Emmanuel Macron i jego żona dbają o swój wizerunek osobisty, pokazując się jako osoby otwarte i bezpośrednie. Możliwe, że jest w tym także chęć, albo nawet – być może - odczuwana przez nią presja przełamania tendencji w mediach komentowania jej osoby w kontekście wieku. A tu proszę, Brigitte w serialu o młodych dla młodych

- stwierdza specjalistka. Czy kogoś występ pierwszej damy może zszokować? Sprawę mogą wykorzystać politycy opozycji. - Polityczni przeciwnicy prezydenta mogliby ulec pokusie zaatakowania go także w taki sposób. Przeciętnego obywatela Francji to na pewno nie obejdzie - dodała

Czy Agata Duda pojawi się w polskiej produkcji?

W tym kontekście pojawia się również pytanie o polską pierwszą damę. Czy Agata Duda zdecyduje się kiedyś na taki krok i zobaczymy ją na ekranie? - Agata Duda teoretycznie mogłaby wystąpić podobnie jak Brigitte Macron. Biorąc pod uwagę jej wizerunek budowany przez drugą kadencję – czujemy przecież, że raczej nie wystąpi. Czujemy też intuicyjnie, że byłoby to obarczone większym ryzykiem hejtu i krytyki - uznaje Wróblewska. 

Nasza pani prezydentowa raczej nie zrobiłaby tego swojemu mężowi. Jej wizerunek publiczny opiera się na byciu lojalną żoną mało popularnego prezydenta. W tym zgadza się z postawą Brigitte Macron, a obie panie łączy także elegancja i klasa oraz nauczycielska kariera zawodowa. Poza tym różni je wszystko

- podsumowuje specjalistka. 

Więcej o: