"Nasz nowy dom". Budowlaniec zaliczył wpadkę. "Po prostu stać i płakać"

Tym razem ekipa "Nasz nowy dom" zawitał do Skierniewic. W ciągu pięciu dni remontowane było mieszkanie treningowe, w którym nie brakowało niespodzianek. Jedna z nich szczególnie nie spodobała się architektce.

W programie "Nasz nowy dom" spełnia się marzenia najbardziej potrzebujących osób. W pierwszym odcinku nowego sezonu mogliśmy zobaczyć kulisy metamorfozy nietypowego wnętrza, bo mieszkania służącego do nauki codziennych czynności dla osób z niepełnosprawnościami. Lokatorzy przygotowują w nim bowiem posiłki, sprzątają i uczą się także przygotowania do spania. W trakcie remontu nie zabrakło pewnej gafy. Sprawdźcie, o co dokładnie chodzi.

Zobacz wideo Dowbor staje w obronie "Nasz nowy dom". Szczery komentarz

"Nasz nowy dom" i wpadka na budowie. Romanowska jako naczelna pocieszycielka

Zgrana ekipa remontowa to podstawa. Specjaliści pod nadzorem Wiesława Nowobilskiego i Marta Kołdej często stawiani są przed ogromnym wyzwaniem i presją czasu. Finalnie efekty robią ogromne wrażenie, ale na drodze do nich nie brakuje trudności i wpadek. Tym razem jeden z członków ekipy pomylił płytki - kolorowe miały być przeznaczone do kuchni, a finalnie zostały położone w innym pomieszczeniu, a mianowicie w łazience. Do kuchni z kolei przymocowano klasyczne, białe płytki, które nie były zgodne z wizją architektki. "Po prostu stać i płakać" - rzuciła Marta Kołdej przed członkiem ekipy. Ten przyznał się do błędu i przy okazji został pocieszony przez Elżbietę Romanowską, której podobała się jego praca. 

Ela jest całym sercem za mną

- stwierdził budowlaniec. Finalnie remont przebiegł pomyślnie.

'Nasz nowy dom'
'Nasz nowy dom' Polsat

"Nasz nowy dom" z wyjątkowym gościem. To znana piosenkarka 

To nie koniec zwrotów akcji w pierwszym odcinku programu. Tuż po wpadce budowlańca galerię sztuki, w której znajdują się dzieła osób z niepełnosprawnościami, odwiedziła Anna Wyszkoni. Wokalistka była pod wrażeniem talentów bohaterów odcinka. Zachwalała ich prace i nie kryła przy tym wzruszenia. Wśród uczestników programu nie zabrakło oczywiście fanów Wyszkoni, którzy bardzo ucieszyli się z jej wizyty w formacie Polsatu. Jesteście ciekawi opinii widzów po pierwszej odsłonie nowego sezonu "Nasz nowy dom"? "Chyba po raz pierwszy w historii programu wszystko pięknie się ze sobą łączyło! A prace, które zawisły to prawdziwy sztos", "Świetnie widzieć w tych młodych ludziach radość i wdzięczność za wasz wykonany kawał świetnej roboty dla nich", "Jaki piękny i wzruszający odcinek" - czytamy na Instagramie formatu. 

Więcej o: