W ostatnim czasie coraz więcej gwiazd decyduje się na zakup domu w lesie. Jedną z nich jest Julia Wieniawa. Aktorka niedawno pochwaliła się nowym nabytkiem. W podcaście WojewódzkiKędzierski przyznała, że udało jej się w środku stworzyć nawet studio muzyczne. - To jest totalnie w środku lasu, ja tam tak odpoczywam, bardzo potrzebowałam tego. Potrzebuję czasu sama ze sobą i zaczęłam go lubić, bo kiedyś bałam się tej ciszy - opowiadała. Teraz na jej profilu pojawiły się kolejne kadry z tego klimatycznego miejsca. Fani nie kryli podziwu.
"Home sweet home" - pisze aktorka w najnowszym poście. Dołączyła do niego kilka zdjęć, na których widzimy, jak korzysta z wolnego. Wieniawa wyleguje się na ogromnej kanapie, ćwiczy w pokaźnym salonie i spaceruje z psem po urokliwym lesie. Nie mogło zabraknąć także chwil spędzonych w prywatnej saunie. Fani pozazdrościli jej takiego miejsca. "Ten widok! Pełne zazdro", "Ale piękny i przytulny domek", "Oaza spokoju i wytchnienia", "Cudowne miejsce z piękną energią", "Co za wnętrza! Piękne" - pisali. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.
Julia Wieniawa nie jest jedyną osobą, która zdecydowała się na posiadłość z dala od wielkomiejskich wygód. Domami w lesie chwalili się również Mikołaj Roznerski i Sonia Bohosiewicz. Postanowiliśmy spytać agentki nieruchomości, co może być powodem masowych ucieczek z miast. "Ci ludzie uciekają, bo potrzebują kontaktu z przyrodą, żeby się wyciszyć, być może jest to forma relaksu, należy domniemywać, że są to osoby przebodźcowane, potrzebują miejsca z dala od sąsiadów, paparazzi i fanów. Dom w lesie - uciekam, w ciszę, spokój" - tłumaczyła Plotkowi Anna Kucharska. Ekspertka zwróciła również uwagę, że niedługo może to być nowy wyznacznik prestiżu. "Dom w lesie, z dala od miejskiego zgiełku, to odpowiednik willi w Konstancinie, czy Wilanowie, ale to już nie jest wystarczający wyróżnik, jest to dość powszechna forma, dlatego gwiazdy szukają czegoś bardziej oryginalnego, nietuzinkowego, nawet za cenę niedogodności związanych z brakiem komunikacji publicznej" - mówiła.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!