Na początku września Rafał Trzaskowski zaskoczył na Instagramie nowym image'em. Prezydent Warszawy opublikował zdjęcie, do którego zapozował w okularach ze stylowymi czerwonymi oprawkami, widać także, że zdecydował się zapuścić wąsy, co wywołało ogromne poruszenie. Okazuje się jednak, że była to tylko chwilowa zmiana w wyglądzie polityka. 27 września Trzaskowski podzielił się nowym prywatnym kadrem w towarzystwie żony.
Na nowym zdjęciu widać Rafała Trzaskowskiego pozującego na plaży w Międzyzdrojach w objęciach żony. Polityk i Małgorzata Trzaskowska w luźnych, casualowych ubraniach korzystali ze słonecznego dnia. Kadr zdradza również, że polityk zrezygnował z wąsów na rzecz dłuższego zarostu. "A w przerwach między panelami obowiązkowo nad morze" - można przeczytać w opisie postu. Rafał Trzaskowski przebywa obecnie w Międzyzdrojach ze względu na odbywający się tam w tym roku Campus Academy. To wydarzenie zainicjowane przez polityka, podczas którego odbywają się m.in. panele dyskusyjne, warsztaty, debaty i spotkania z twórcami. Tegoroczna edycja rozpoczęła się 25 września.
Gdy Rafał Trzaskowski pochwalił się w internecie faktem, że zapuścił wąsy, internauci zalali go komentarzami. Zdecydowana większość oceniła tę zmianę na plus. Obserwującym polityka bardzo spodobał się również prywatny kadr, który trafił wówczas na Instagram. Ekspertka od PR Marta Rodzik odniosła się do sprawy w rozmowie z nami. - Wizerunek pana prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego bardzo się zmienił z perspektywy lat na plus. A pokazywanie siebie w takim "ludzkim" wydaniu zbliża bardziej do odbiorców. Ludzie lubią, gdy osoby publiczne, w tym politycy, pokazują swoje życie prywatne - to często ociepla wizerunek i zbliża do wyborców. A w szczególności, gdy pokazujemy swoje domowe zacisze i czas wolny, nasze pasje - w tym przypadku to duży plus i świetne działanie wizerunkowo-marketingowe - wyjaśniła nam Marta Rodzik.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!