• Link został skopiowany

Duda wspomniał w wywiadzie o Kaczyńskiej. Hanna Lis odpaliła się w komentarzach

Andrzej Duda udzielił wywiadu Żurnaliście. W rozmowie nie unikał także tematu swojej żony, która była krytykowana za milczenie. Były prezydent przytoczył przykład Marii Kaczyńskiej. Hanna Lis szybko go wypunktowała.
Andrzej Duda; Hanna Lis
Instagram/zurnalistapl; hanna_lis

Andrzej Duda nie sprawuje już funkcji prezydenta. Najbardziej zadowolona z tego faktu jest chyba jego małżonka Agata. Polityk gościł niedawno w podcaście Żurnalisty, w którym przyznał, że jego żona nie czuła się najlepiej w roli pierwszej damy. Duda wspomniał przy okazji, że była niejednokrotnie szykanowana przez media. Jego słowa sprowokowały Hannę Lis do zabrania głosu.

Zobacz wideo Najlepsze momenty Andrzeja Dudy. Wpadki, żarty, miny

Andrzej Duda o medialnych atakach na jego żonę. Wspomniał o Marii Kaczyńskiej

Andrzej Duda przyjął niedawno zaproszenie do podcastu Żurnalisty. Jedną z kwestii poruszanych podczas wywiadu było konsekwentne milczenie jego żony. Agata Duda przez dwie kadencje męża unikała bowiem publicznych wypowiedzi. Polityk przyznał, że jego małżonka nigdy nie chciała być pierwszą damą i unikała angażowania się w politykę. Były prezydent stwierdził, że jakakolwiek wypowiedź jego żony spotkałaby się z krytyką ze strony mediów, prawicowych bądź lewicowych. Duda wspomniał też o Marii Kaczyńskiej. - Obserwowała Marię Kaczyńską, jak była atakowana albo z jednej, albo z drugiej strony przez media - mówił.

Tak jak się wypowiedziała na temat aborcji, bo została zaproszona na jakąś tam konferencję przez środowiska kobiet liberalno-lewicowych, gdzieś tam się wypowiedziała, to przez środowiska zaatakowana

 - wspominał były prezydent.

Hanna Lis nie wytrzymała. Wypunktowała Andrzeja Dudę

Słowa Andrzeja Dudy wywołały dyskusję wśród internautów. Głos w komentarzach zabrała także Hanna Lis, która zwróciła uwagę na nieścisłości w wypowiedzi prezydenta. "Maria Kaczyńska NIE została, jak twierdzi tu Andrzej Duda, zaproszona na "jakąś tam konferencję przez środowisko kobiet liberalno-lewicowych". Maria Kaczyńska zorganizowała 8.03.2007 roku spotkanie w Pałacu Prezydenckim, na które zaprosiła kobiety z różnych środowisk. W tym mnie" - punktowała dziennikarka. "I na tym spotkaniu Maria Kaczyńska podpisała apel skierowany do posłów PiS, aby nie zapisywać w Konstytucji zakazu aborcji. Za co została nazwana przez Rydzyka "czarownicą". Jarosław Kaczyński nie kiwnął wtedy palcem w jej obronie. Nie chce mi się wierzyć, że pan Duda tego nie pamięta. Pani Maria myślała i działała niezależnie. Mówiła własnym głosem, od serca. Dziękuję za uwagę" - podsumowała Lis.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: