4 sierpnia pisaliśmy o tym, że Karol i Marta Nawroccy przybyli do Watykanu i złożyli kwiaty przed grobem Jana Pawła II. Pierwsza dama wybrała na tę okazję klasyczny garnitur, o którego ocenę poprosiliśmy stylistę Michała Musiała. - Marta Nawrocka pokazała się w garniturze o typowo kobiecym fasonie. Spodnie z rozszerzanymi nogawkami uzupełniła marynarka ze złotymi, biżuteryjnymi guzikami. Całość dopełniły ponadczasowe szpilki i minimalistyczna fryzura. Patrząc na stylizację Nawrockiej, trudno mówić o jakiejkolwiek wpadce. Jest zachowawczo i poprawnie - powiedział nam. 5 sierpnia Nawroccy przybyli na spotkanie z papieżem Leonem XIV.
Karol Nawrocki i jego rodzina przybyli na audiencję do papieża Leona XIV. Prezydent pokazał się w klasycznym garniturze. Największą uwagę przykuła jednak stylizacja pierwszej damy. Jak oceniła ją ekspertka? - Marta Nawrocka podczas wizyty w Watykanie wyglądała tak, że nawet najbardziej czujni krytycy dress code’u odłożyli lupy. Mantylka, idealnie wpisująca się w protokół i kreacja z Atelier Izy Janachowskiej zrobiły furorę. Pierwsza dama udowodniła, że polska moda potrafi odnaleźć się w najbardziej wymagających sytuacjach dyplomatycznych - zaczęła. Wspomniała także o butach. - Ale to nie wszystko! Uwagę zwróciły szpilki. Tak, te same, o których było ostatnio głośno. Teraz dotarły aż do Watykanu i kto wie, może niedługo trafią do modowej historii jako te, które po burzliwych losach zawędrowały na szczyty? - dodała.
Ewa Rubasińska-Ianiro pochwaliła Martę Nawrocką. - Całość wypadła bezbłędnie: kobieco, elegancko i bez cienia nudy. A fakt, że cała stylizacja to dzieło polskiego atelier, wpisuje się w szerszy trend, bo pierwsze damy na całym świecie coraz częściej stawiają na rodzime marki i wspierają narodowe produkty, to również ich misja. Jedno jest pewne: jeśli moda to język dyplomacji, to nasza pierwsza dama właśnie wypowiedziała go w wersji couture... i to po polsku - skwitowała.
Marta Nawrocka nie ukrywa tego, że ma zamiar być aktywną pierwszą damą. O wszystkim opowiedziała w rozmowie z portalem kobieta.rp.pl. - Będę chciała być pierwszą damą blisko ludzkich spraw. Pochylę się nad problemami osób niepełnosprawnych i ich rodzin, kwestiami związanymi z wyrównywaniem szans wśród dzieci i młodzieży, zwłaszcza tych, które mają ograniczony dostęp do rozwijania talentów i pasji. Szczególny nacisk położę na walkę z hejtem. Nie może być na niego przyzwolenia w przestrzeni publicznej, zwłaszcza gdy dotyka dzieci - wyznała.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!