Nicole Kidman to bez wątpienia jedna z największych gwiazd kina. Na ekranie regularnie przeobraża się w różne postacie. Raz czaruje jako subtelna romantyczka, innym razem wciela się w charyzmatyczne, silne bohaterki. Jej filmowe kreacje często idą w parze ze spektakularnymi metamorfozami. Zmienia fryzury, kolory włosów i stylizacje. Na czerwonym dywanie Kidman również nie boi się eksperymentów. Każde jej wyjście wywołuje poruszenie w świecie mody. Tym razem gwiazda pokazała się w zupełnie naturalnej odsłonie. Fani nie kryli zachwytu.
Aktorka zdążyła nas już przyzwyczaić do długich, wyprostowanych fryzur, skutecznie odcinając się od dawnego wizerunku. Jak wiadomo, Kidman przez lata pokazywała się w rudych, kręconych włosach, które stały się jej znakiem rozpoznawczym. W najnowszym poście pokazała, że loki mają się bardzo dobrze. "Wspomnienia z wakacji. Teraz czas na powrót do szkoły" - pisała. Do wpisu dołączyła kilka letnich kadrów. Widzimy na nim Kidman bez doczepów, w kręconych włosach i bez makijażu. "O Boże! Nie poznałam. Wyglądasz fantastycznie!", "Kocham te loki. Powinnaś nosić się tak częściej", "Pozwólmy lokom żyć własnym życiem!", "Wiedziałam, że wciąż masz kręcone włosy. Wyglądają niesamowicie" - pisali fani aktorki. Zdjęcia znajdziecie na końcu artykułu.
W ciągu ostatniego roku aktorka zagrała w wielu produkcjach, m.in. "Babygirl" i "Nine Perfect Strangers". Kidman przyznaje jednak, że czasami zdarza jej się myśleć o przerwie. "Tak, zdarza mi się, ale raczej w taki dziwny sposób. Mam tyle możliwości, by wspierać ludzi, którzy dopiero zaczynają, i wykorzystywać swoje doświadczenie, Trudno jest mi powiedzieć sobie: 'Teraz zajmę się tylko sobą', bo mam w sobie ogromną potrzebę troszczenia się o innych. Kocham to, co robię. Mam w sobie pasję. Muszę tylko dbać o swoje ciało. Gdybym mogła mieć supermoce, chciałabym być wszędzie" - tłumaczyła w rozmowie z Variety.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!