"Teraz to Ona potrzebuje naszej pomocy! Prosimy więc o pomoc" - pisze w liście opublikowanym na Facebooku Xawery Żuławski, syn Małgorzaty Braunek i Andrzeja Żuławskiego. Rodzina zbiera środki na leczenie aktorki.
Małgorzata Braunek od roku walczy z nowotworem. Aktorka przeszła trzy operacje i wyczerpujące sesje chemioterapii. Wydawało się, że leczenie przyniosło pozytywny skutek. Niestety nastąpił nawrót choroby.
4 czerwca na oficjalnym profilu na Facebooku syna Braunek, Xawerego Żuławskiego , opublikowano dramatyczny apel o pomoc finansową na leczenie artystki.
Zdaniem lekarzy możliwości dostępnej u nas konwencjonalnej medycyny wyczerpują się - są bezradni - pisze Żuławski. - Nawiązaliśmy jednak kontakt ze specjalistyczną kliniką w Niemczech, która nie tylko oferuje wszystko to, co najnowsze i najlepsze w zachodniej medycynie onkologicznej, ale, co bardzo ważne, łączy to z tradycyjną, holistyczną medycyną Wschodu, w jednym intensywnym pakiecie. Ze wszystkich znanych nam kuracji, ta wydaje się najbardziej kompleksowa i Małgosia pokłada w niej ogromną nadzieję. Bardzo chce tam jechać, i oby jak najszybciej udało się do tego doprowadzić!
Niestety koszty leczenia w tej klinice znacznie przekraczają nasze możliwości, podobnie jak codzienne, coraz większe wydatki 'pozafakturowe' związane z terapią. Zwracamy się więc o pomoc do wszystkich przyjaciół Małgosi o wsparcie finansowe. Ona zawsze pomagała nam swoim otwartym sercem, optymizmem, uśmiechem, życzliwością, mądrością; samą swoją obecnością. Każdy z nas jest jej wdzięczny za co innego, ale zawsze coś niezwykle cennego, czym nas obdarowywała. A teraz to Ona potrzebuje naszej pomocy! Prosimy więc o pomoc - każda wpłata się liczy!
Pieniądze można wpłacać na konto:
BGŻ SA (IX w W-wie) nr rachunku: 78 2030 0045 1110 0000 0365 9190 Związek Buddyjski Kanzeon, ul. Husarii 32 02-951 Warszawa
Wpłata może być odliczona od podstawy opodatkowania, jeśli nosi tytuł "darowizna na cele kultu religijnego". UWAGA - wszystkie odliczenia darowizn na cele dobroczynne nie mogą przekraczać 6% rocznego przychodu - informuje Żuławski na Facebooku.
Listu rodziny aktorki nie można znaleźć na jej oficjalnym profilu na Facebooku. Braunek nie chciała go publikować.
Szanowni Państwo, na wyraźną prośbę Małgosi nie zamieściłem na jej oficjalnej stronie na Fb listu rodziny z prośbą o wsparcie finansowe dot. jej leczenia, gdyż był on skierowany drogą mailową jedynie do bliskich, przyjaciół i uczniów Małgosi (...) - pisze w imieniu aktorki Artur Cieślar. - Każdy z Państwa może zareagować w sposób sobie właściwy na apel rodziny, ale proszę zrozumieć, że nie było ich zamiarem epatowanie mediów i stawianie Polski na baczność w związku z chorobą Małgosi. To ostatnia rzecz jakiej by sobie życzyła.Screen z Facebook.com/Małgorzata-Braunek
karo
Komentarze (17)
Apel rodziny Małgorzaty Braunek: Nowotwór znowu zaatakował. Ona potrzebuje pomocy
trzymam kciuki za wyzdrowienie
To przykre , że internet służy do coraz głupszych rzeczy. Nie podoba się , nikt Was nie prosi o wsparcie i zamiast pisać, już lepiej powinniście milczeć , co chcecie udowodnić poprzez te komentarze?
Waszym naturalnym ludzkim odruchem powinna być troska o drugiego człowieka ...o wszystko co żyje i tego wsparcia potrzebuje ! Przynajmniej milcząc powinniście udowodnić że jesteście ludżmi.
A już @morgana "płacząca" w jednym ze swoich komntarzy, jest konsekwentna w tej swojej kalkulacji , gdze uważa , że jej się należy , ale drugiemu wara ! Jest pewna , że należy zabrać bogatemu i dać biednemu, czyli sobie !
Dopieścić samego siebie , to Wasza dewiza życiowa.