Patrząc na Beatę Pawlikowską trudno się domyślić, że ta pełna entuzjazmu podróżniczka została ciężko doświadczona przez życie. Wiele lat temu padła ofiarą gwałtu - zaufała mężczyźnie, który brutalnie ją wykorzystał.
Gdyby nie mama dziennikarki, Pawlikowskiej nie byłoby dzisiaj z nami. Gwałt był dla niej tak ogromnym ciosem, że postanowiła odebrać sobie życie, łykając dużą ilość tabletek na sen. Nieprzytomną znalazła ją mama i Beatę udało się uratować.
Potrzeba było wielu lat, aby zrobiła rozrachunek z przeszłością, ale opłacało się.
Jakub Błaszczykowski w wieku 11 lat przeżył we własnym domu tragedię. Był świadkiem morderstwa - na jego oczach ojciec zabij mu matkę. Zabójca trafił na wiele lat do więzienia, ale Kuba załamał się i długo nie mógł pozbyć się traumy.
Dziadkowie pomogli Błaszczykowskiemu się pozbierać. Wychowywali go, wysyłali go na treningi, zawsze mógł na nich liczyć. Mieli duży wkład w jego sukces. Teraz Kuba jest silnym człowiekiem i znakomitym sportowcem.
Monika Kuszyńska zasługuje na podziw. Była wokalistka Varius Manx w 2006 roku przeżyła wypadek samochodowy. Miała dużo szczęścia, ale niestety już nigdy nie będzie mogła chodzić.
Dla artystki to była tragiczna wiadomość. Straciła cały entuzjazm i sens życia.
Jednak nie poddała się. Po przebyciu rehabilitacji postanowiła wrócić na scenę. Nagrała płytę, koncertuje, występuje w programach telewizyjnych. W 2011 roku wyszła za mąż. Odzyskała wiarę w siebie i chęć do działania.
Charlize Theron w dzieciństwie była terroryzowana przez ojca. Znęcał się nad nią i nad swoją żoną psychicznie i fizycznie. Nadużywał alkoholu i zdradzał matkę Charlize. Aktorka przez lata musiała patrzeć na obrazy okrucieństwa.
W 1991 roku doszło do tragedii. Matka Theron podczas jednej z awantur zadała śmiertelny strzał swojemu pijanemu mężowi. Sąd uznał, że kobieta działała w obronie własnej. Charlize i jej mamie udało się odciąć od strasznej przeszłości i wiodą normalne życie.
Teri Hatcher to kolejna znana aktorka, która w dzieciństwie doświadczyła molestowania seksualnego. Zdecydowała się to ujawnić dopiero w 2006 roku. Impulsem dla aktorki była sprawa, o której dowiedziała się z gazet.
Nastoletnia znajoma aktorki popełniła samobójstwo, bo została zgwałcona i nie potrafiła sobie z tym poradzić. Okazało się, że skrzywdził ją ten sam mężczyzna, który molestował Hatcher przed laty. W dodatku był to jej wujek...
Hatcher nie mogła dłużej milczeć - zeznawała w sądzie przeciwko oprawcy i w rezultacie trafił on za kratki. Okazało się, że ma na sumieniu jeszcze kilka krzywd wyrządzonych kobietom i dzięki nagłośnieniu sprawy przez aktorkę - w końcu został ukarany. A sama Hatcher pozbyła się piętna sprzed lat.
Nicki Minaj nie miała lekko. W jednym z wywiadów wyznała, że dzieciństwo zniszczył jej ojciec-alkoholik. Miał niekontrolowane wybuchy agresji, bił i poniżał zarówno Nicki, jak i jej matkę i rodzeństwo. Zdarzyło się nawet, że podpalił ich dom.
Kiedy wpadł w szał, nie dało się go uspokoić. Nie raz Nicki trafiała na pogotowie. Bała się, że pewnego razu ojciec posunie się za daleko i odbierze życie komuś z najbliższej rodziny raperki. Sama życzyła mu więc jak najgorzej i choć udało jej się wyrwać z piekła, do dziś żywi do tyrana urazę:
Kiedy Tori miała 21 lat zgodziła się po jednym z koncertów odwieźć do domu swojego fana. Okazało się jednak, że mężczyzna ma wobec niej złe zamiary. Amos została zgwałcona. Zboczeniec zastraszył piosenkarkę bronią, żeby obiecała, że o incydencie nikt nigdy się nie dowie. Tori nie mogła jednak trzymać tego w ukryciu.
Napisała piosenkę "Me and a Gun", co okazało się dla niej swoistą autoterapią. I nie tylko dla niej. Artystka postanowiła wspierać pokrzywdzone kobiety i założyła fundację RAINN dla ofiar gwałtu. Po koncertach często organizowała spotkania, podczas których kobiety zwierzały się jej ze swoich doświadczeń i uzyskiwały wsparcie.
Rihanna miała pecha. Wychowywała się w patologicznej rodzinie - bił i zastraszał ją własny ojciec. Sama też była świadkiem, jak mężczyzna okłada jej mamę. Robił się agresywny pod wpływem alkoholu i narkotyków. Ani Rihanna, ani jej matka przed laty nikomu nie wspominały o przemocy domowej - bały się konsekwencji.
Wokalistka wybaczyła ojcu dawne krzywdy, ale w jej życiu pojawił się mężczyzna, przez którego trauma wróciła. Chris Brown - były chłopak piosenkarki - używał wobec niej przemocy.
Po tych wszystkich zdarzeniach Rihanna stała się silną kobietą i zerwała z grzecznym wizerunkiem.
Mama tłumaczy RiRi:
Ashley Judd dopiero w dorosłym życiu postanowiła ujawnić mroczne sekrety swojej przeszłości. W książce "All that is bitter&sweet" aktorka opisuje przykre historie z dzieciństwa. Wyznaje, że jako 10-latka była molestowana seksualnie przez osobę z rodziny. 5 lat później nie udało jej się obronić przed gwałtem...
Judd popadła w depresję i chciała odebrać sobie życie. Udało jej się jednak przezwyciężyć traumę.
Również Christina Aguilera ma przykre wspomnienia związane z rodzinnym domem. Jej ojciec - żołnierz amerykańskiej armii - wprowadzał musztrę także w jej życie. Fausto tracił nad sobą kontrolę i używał przemocy wobec małej Christiny oraz jej matki.
Piosenkarka rozliczyła się z przeszłością i postanowiła opowiedzieć o bolesnym dzieciństwie w nakręconym w 2009 roku filmie dokumentalnym. Tam matka Aguilery, zanosząc się płaczem wspomina, jak pewnego wieczoru znalazła 4-letnią Christinę z zakrwawioną twarzą. Ojciec bił ją, bo zachowywała się jego zdaniem za głośno. Na szczęście kobietom udało się zerwać z nim kontakt i ułożyć sobie życie na nowo.