To naprawdę smutna wiadomość. Jedna z największych kinowych gwiazd XX wieku, Elizabeth Taylor zmarła dziś w wieku 79 lat.
Gwiazda odeszła w szpitalu Cedars-Sinai w Los Angeles otoczona czwórką dzieci. Od sześciu tygodni leżała w szpitalu z powodu problemów z sercem.
Jej syn Michael Wilding w oficjalnym oświadczeniu powiedział:
Moja matka była wyjątkową kobietą, która żyła pełnią życia, z ogromną pasją, humorem i miłością. Jej odejście jest strasznym przeżyciem dla wszystkich, którzy byli z nią blisko. Zawsze będzie nas inspirowało jej ogromne oddanie dla świata.
(Film Giant)
Rudy