Andrzej Żuławski miał jeden obiekt ataków - konsekwentnie czepiał się Weroniki Rosati . Zrobił wyjątek w wywiadzie dla "Pani". W rozmowie z Małgorzatą Domagalik ubolewa nad tym, co spotkało Kasię Cichopek . Ma do tego stosunek osobisty, bo jego brat zna mamę aktorki.
To, co ja nazywam nuworyszostwem, tym nowym pieniądzem, jest bardzo jaskrawe zwłaszcza w Rosji, i u nas, niestety, też. To powoduje te nasze genialne telewizje, ten stablishment...
To jest groźne?
Cichopek jest miłą dziewczynką, nie mam nic do niej, jej mama jest księgową, mój brat zna ją od dzieciństwa. Tylko kto z niej robi to, kim ona jest?