Iza Miko wylała litry łez z powodu premiery "Starcia tytanów" - filmu, w którym zagrała rolę. Przypominamy - sceny z Miko producenci postanowili wyciąć. Okazuje się, że nie wszystko stracone. Twórcy produkcji rozważają nagranie drugiej części "Starcia tytanów", w której mogą pojawić się niewykorzystane sceny z Izą:
Jest plan, by wykorzystać nagrany materiał w drugiej części filmu. Wtedy rola Izy zostałaby nie tylko uratowana, ale poszerzona - powiedziała mama Izy w rozmowie z "Na Żywo".
Trzymamy kciuki za Izę Miko.