• Link został skopiowany

Dlaczego Skrzynecka jest zakłamana?

Twierdzi, że nie powinno się opowiadać o swoim rozstaniu w prasie.... A pamiętacie jej głośne rozstanie ze Zbigniewem Urbańskim?!
FORUM/Krzysztof Jarosz

Kasia Skrzynecka chce unieważnić swój ślub! Od razu uspokajamy was, że wcale nie chodzi o rozstanie z obecnym mężem - napakowanym Marcinem Łopuckim . Jak się okazuje, celebrytka dopiero teraz stara się o unieważnienie swojego pierwszego małżeństwa ze Zbigniewem Urbańskim . Postanowiła więc podzielić się tym z " Faktem ":

Sama złożyłam dokumenty o unieważnienie małżeństwa do Sądu Metropolitarnego. Leżą tam od jesieni zeszłego roku. Tyle że ja przez cały ten rok nie opowiadałam o tym w mediach. To są intymne sprawy - powiedziała Skrzynecka w rozmowie z "Faktem"
Jeśli komuś zdarza się taka rzecz jak rozstanie, uważam, że powinno się to robić z klasą. Jeśli ktoś jest elegancki, nie robi tego na forum mediów, o takich sprawach nie powinno się rozprawiać w prasie - dodaje

Co wynika ze słów Kasi ? Że jest ona nieelegancka. I to bardzo. Czy może istnieć większa obłuda? Przecież zaledwie kilka lat temu, kiedy aktorka rozstawała się ze swoim mężem, ze swojego życia zrobiła jedną wielką medialną szopkę . Niedawno wypomniała jej to nawet Karolina Korwin Piotrowska w wywiadzie dla magazynu "Press".

Prawdę mówiąc, Katarzyny Skrzyneckiej mi żal, bo kiedyś się świetnie zapowiadała. Ona wysyła sprzeczne komunikaty. Mówi, że nie sprzedaje, a sprzedaje. Pod pozorami ukrywania prywatności jest wszędzie. Mama jej umiera i czuje się w obowiązku płakać o tym, gdzie się da. Udziela wywiadu z chłopakiem i opowiadają, jak nie lubią pozowanych sesji oraz chronią prywatność - a towarzyszy temu pozowana sesja. Jej historia rozwodowa była, moim zdaniem, jedną z bardziej żenujących w polskich mediach. Choć może Skrzynecka była po prostu naiwna i coś niechcący chlapnęła - powiedziała "Pressowi" Korwin Piotrowska 

Oj Kaśka , Kaśka ...

Więcej o: