Kłócą się o pieniądze!

Miała być wojna o synka, a skończyło się na konflikcie o pieniądze! 

Edyta Górniak w wywiadzie dla "Vivy" skarżyła się, że Dariusz Krupa zabierał zarobione przez nią pieniądze. Z natłoku obowiązków zapomniała chyba, że sama zatrudniła go jako swojego menadżera i poprosiła by zajmował się jej sprawami finansowymi. To również Krupa załatwił jej występ na Sopot Hit Festiwalu.

Kontrakt na występ w Sopocie podpisany był przez Darka i jego firmę EG Production. Ale Edyta Górniak nie chce już pracować na jego konto, zwłaszcza że pewnie nie dostałaby za to pieniędzy. Taka sytuacja miała już miejsce. Edyta pracowała, a potem widziała z tego jakieś 10 procent. Teraz pokazała Krupie po raz pierwszy, że może nie zaśpiewać - twierdzi informator "Faktu" 

KAPiF

Edzia zrobiła na złość Krupie i w Sopocie nie wystąpiła. Ponoć rozważa nawet odwołanie około dwudziestu konceertów załatwionych przez jej męża. Nie chce, żeby już na niej zarabiał. Tylko jak Edyta, który ponoć szasta pieniędzmi na lewo i prawo, poradzi sobie bez męża?

Więcej o: