Pod koniec zeszłego roku Jolanta Pieńkowska wyszła za mąż za bajecznie bogatego przedsiębiorcę Leszka Czarneckiego. Mówiło się wówczas, że jest jednym z najbogatszych, jeśli nie najbogatszym Polakiem. Jego majątek szacowano na 6,4 mld złotych!
Jednak przyszedł kryzys i spekulowano, że mąż dziennikarki stracił na giełdzie grube miliony. Mimo to Jolanta Pieńkowska wierzy w intuicję i zdolności męża.
- Dementuję te plotki, mój mąż nie jest żadnym bankrutem, a wręcz przeciwnie - fantastycznym człowiekiem i genialnym przedsiębiorcą. On i jego finanse mają się bardzo dobrze - powiedziała "SE".
Pieńkowska wyraża również obawę, że Polacy zbyt lekkomyślnie podchodzą do zaistniałej sytuacji. Jej zdaniem powinniśmy zacisnąć pasa, a nie jeździć na zagraniczne wycieczki.
Plotek się nie wybiera...
ZOBACZ: