Kilka dni temu Marcin Najman zorganizował w Częstochowie mecz charytatywny. To nie powinno dziwić, ponieważ Najman jest z wykształcenia pedagogiem i los dzieci nie jest mu obojętny. Pieniądze z meczu zostały przekazane fundacji Ewy Błaszczyk.
W meczu wzięła także udział Jola Rutowicz , która jako zawodniczka radziła sobie beznadziejnie. Ale przecież Rutowicz nie miała tam dobrze grać, tylko bawić ludzi. W bawieniu widowni wypadła znakomicie. Zobaczcie sami:
Pudelek ujawnił także nagranie z meczu, ale już mniej sympatyczne. Jola pokazuje środkowy palec i mówi, że kocha pudelka. Faktycznie mało fajne: