• Link został skopiowany

Adrian Nadolski skończy zanim zaczął?

Jakiś czas temu oznajmił wszystkim, że zaczyna nowy etap w swoim życiu i chce zmierzyć się z estradą. Teraz Adrian Nadolski jest gotowy do tego, żeby pokazać światu efekt współpracy z grupą Etoksor. Jest jednak jeden problem, finalista "Big Brothera" zraża do siebie coraz więcej osób. Znajomi twierdzą nawet, że woda sodowa uderzyła Nadolskiemu do głowy!
Adrian Nadolski
Adrian Nadolski/kapif

Adrian Nadolski jeszcze nie zaistniał w branży muzycznej, a już podpał wielu osobom. Finalista "Big Brothera" kilka tygodni temu pożegnał się ze swoim managerem Michałem Długoszem. Według współpracowników Nadolskiego, artyście woda sodowa uderzyła do głowy i współpraca z nim jest bardzo trudna.

Nie można z nim się dogadać. Co chwila zmienia zdanie, a przecież w ten sposób nie można pracować. Popularność nie polega na tym ,żeby brylować, ale przede wszystkim opiera się na konkretach, a z tym Adrian ma kłopoty. Powinien zejść na ziemię- opowiada kolega Adriana.

Nic dziwnego, że coraz więcej osób unika współpracy z Nadolskim . Czyżby Adrian podzielił los wielu gwiazdek, które zgasły nim rozbłysły? Plotek ma nadzieję, że przystojny finalista "Big Brothera" wreszcie dogada się ze współpracownikami i będziemy mogli usłyszeć efekt ich pracy.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: