Aktor wystąpił na scenie aż dwa razy z prawie nagim torsem.
Żarty się skończyły. Gwiazd w "JOŚ" z każdym odcinkiem coraz mniej, dlatego uczestnicy ostro zabrali się do pracy. Sobotnia odsłona programu pokazała jednak, że nie wystarczy już dobrze zaśpiewać, ale trzeba zrobić też wokół siebie zamieszanie.
Tę zasadę musiał bardzo wziąć sobie do serca M ikołaj Krawczyk , bo na scenie pojawił się aż dwa razy. W obu występach odsłonił tors , co jeszcze bardziej doprowadziło do histerii jego nastoletnie fanki. Łzy popłynęły też Edycie Górniak , czyżby z zachwytu?
GÓRNIAK APELUJE DO CHYLIŃSKIEJ
Marnie zaśpiewał Jakub Tolak przebój "To naprawdę już koniec" z repertuaru ONA. Nic dziwnego, że Edyta Górniak po występie aktora zaapelowała do Agnieszki Chylińskiej , żeby wróciła do pracy. Plotek przyłącza się również do tej prośby. Agnieszko wróć do nas!
J ak zwykle klasę pokazała Joasia Liszowska, Patricia Kazadi oraz Piotr Polk. To właśnie ta trójka ma szansę znaleźć się w finale. I dobrze, bo ich występy podobały się nie tylko jurorom, ale również widzom. Tak trzymać!
DZIWNY WIZERUNEK ELI
W nowej fryzurze można było zobaczyć też Elę Zapendowską . Ten wizerunek jednak nie do końca się udał stylistom, bo jurorka wyglądała dziwnie. Namawiamy więc do powrotu do poprzedniej fryzury. Także Edyta Górniak nienajlepiej wypadła w ogromnych, eskimoskich butach. Rozumiemy, że zima tuż tuż..., ale sezon na włochate kozaki minął rok temu.
KUBA POPIERA KUBĘ
Program opuścił J akub Przebindowsk i, który brylantowego jokera podarował Kubie Tolakowi. Nie ma to jak męska solidarność.
Nie było też specjalnego zaskoczenia, że wśród zagrożonych znalazła się Joanna Trzepiecińska i Mikołaj Krawczyk. Oboje w tym odcinku zdecydowanie przedobrzyli swoje występy. Co nie spodobało się widzom. I bardzo dobrze, bo w końcu wszyscy skupiają uwagę na tym "Jak Oni śpiewają".
