• Link został skopiowany

Cerekwicka dała sobie spokój ze ślubem!

Miała być suknia z welonem, goście i marsz weselny. Niestety. Kasia Cerekwicka postanowiła pozostać w błogim stanie panieństwa. Chcecie wiedzieć dlaczego?
Agencja Wyborcza.pl fot. alina gajdamowicz

Praca, praca i jeszcze raz praca. Poza nią piosenkarka ma mało czasu na cokolwiek.

A przecież między Kasią i jej narzeczonym wcale źle się nie dzieje. Robert mieszka w Holandii, gdzie pracuje jako urzędnik państwowy. Jak to zazwyczaj bywa, miłość na odległość była jeszcze silniejsza - postanowili się zaręczyć. W lecie tego roku planowali wziąć ślub, jednak Kasia podjęła inną decyzję.

Doszłam do wniosku, że małżeństwo i zakładanie rodziny nie jest w tej chwili dla mnie najważniejsze - czytamy wyznanie Kasi w "Rewii".

Znajomi wokalistki martwią się o koleżankę. To dla niej Robert chciał powrócić do kraju i tu osiąść na stałe.

Tymczasem Kasia nadał mieszka w domu pod Warszawą i mnóstwo pracuje. Najwidoczniej samotność jej odpowiada.

Więcej o: