Oto fragment wpisu Dody:
Piszę do Was dopiero teraz, ponieważ czułam się trochę zakręcona po dzisiejszej narkozie. (...) Od jutra zaczynam chodzić na delikatną rehabilitacje oraz na basen (jak wiecie gdzie są jacyś przystojni ratownicy, to dajcie znak).
Doda podziękowała również swoim fanom za to, że dzwonią do niej i wysyłają maile. Wokalistka nie może już doczekać się, gdy będzie w znakomitej formie i spotka się z nimi na koncertach.
Nas w całym wpisie najbardziej zaintrygował ten oto fragment:
Tak już jest - w życiu nie wszystkiego można być pewnym... Zarówno swojego zdrowia, własnego losu, jak i drugiego człowieka czy bezwarunkowej miłości. Czasami lepiej skończyć coś jednym, ostatecznym cięciem. Dobrze jednak mieć świadomość, iż skalpel życia jest w naszych rękach, bo jedyne czego powinniśmy być pewni... to tylko i wyłącznie siebie.
Czyżby Radek zmarnował szansę, którą dała mu Doda? A może to kolejny chwyt mający na celu wypromowanie pary. W końcu już wkrótce w telewizji ma pojawić się teledysk do drugiego singla Dody. Przed ukazaniem się na rynku muzyczny nowej płyty Dody "Diamond Bitch" i singla "Katharsis" słyszeliśmy o rozwodzie, którego w końcu nie było...