Michał Koterski chciał sprzedać mieszkanie w atrakcyjnej części Łodzi pewnemu małżeństwu, jesienią zeszłego roku. Zainkasował zaliczkę w wysokości 10 tys. zł. I udostępnił kupującym mieszkanie, żeby mogli zrobić remont. Jednak gdy przyszło do podpisania umowy u notariusza Koterski "zapadł się pod ziemię".
Oszukani zaalarmowali prokuraturę. Okazało się, że mieszkanie nie należy do Michała, a do spółdzielni. w dodatku jest zadłużone.
Sąd w Łodzi potrzebował jednej rozprawy, żeby wydać wyrok. Dziś skazał Koterskiego na siedem miesięcy za kratkami w zawieszeniu na dwa lata. Aktor musi też w ciągu pół roku oddać poszkodowanym zaliczkę.
Koterski przyznał się do winy. A prokuratorowi rozbrajająco tłumaczył:
Byłem przekonany, że jako główny lokator mogę sprzedać mieszkanie. Podpisałem umowę, ale potem zorientowałem się, że za nisko je wyceniłem.
Rogacewicz zaniemówił po intymnym pytaniu Prokopa. Kaczorowska nie przebierała w słowach
Książę William i księżna Kate opublikowali świąteczną kartkę. Nie do wiary, jakie wybrali zdjęcie. Spójrzcie na tło
Maurycy Popiel otwarcie o trudnym rozstaniu z żoną. "Byłem zagubiony"
Weronika i Gabriel z "Rolnik szuka żony" rozwiali wątpliwości. Świąteczne nagranie mówi wszystko
Sylwestrowe gwiezdne wojny. Kombii vs Kombi
Olejnik wbiła szpilę Nawrockiemu. Tymi słowami rozpoczęła "Kropkę nad i"
Adam Konkol odsłania szokujące kulisy na temat Łez. "Sprzedali się za 300 złotych"
Konkol odnosi się do słów menedżera Wyszkoni. Mówi o grupie inwalidzkiej
Magdalena Wołłejko odbiła męża koleżance, potem to ją ukochany zostawił dla innej. Ten skandal wstrząsnął show-biznesem